w strzępach
Z cyklu- (bez)senne refleksje
układam strzępki nocy
w twoich dłoniach
może tyle wystarczy
byś pamiętał
gwiaździste niebo
gdy wrzesień przywoływał
zapachy miłości
której było nam dane
posmakować
koniuszkiem języka
a potem samotna zima
i długie noce z chłodem
pod puchową pierzyną
aż oczy straciły blask
Komentarze (54)
sisy89!
Czytałem i nie żałuję!
Ładny, choć powiewa nostalgią i smutkiem treść.
Pozdrowienia dla ciebie!
Wiersz wymaga dopracowania. Czyja samotność? Tu się
pogubiłam. Poza tym ładnie. :)
Pozdrawiam.
Ładnie, poetycko oddane wspomnienie miłości, która
niestety odeszła najbardziej ta fraza mi się podoba -
"zapachy miłości
której było nam dane
posmakować
koniuszkiem języka"
Pozdrawiam serdecznie, Joasiu :)
Bo oczy są zwierciadłem duszy.
Pozdrawiam Joasiu :):)
Wspaniały wiersz,
smutkiem rezonują struny...,
pozdrawiam serdecznie:)
... I znowu taka piękna melancholia...
To ja, za Krzysiem (tsmat) przesyłam Pl-ce moc
uśmiechów :)))
Pozdrawiam ciepło, Joanno :)
Przepiękny pełen nostalgii wiersz o miłości!
Doskonale wyrażona samotność i tęsknota.
Niezwykłej urody wiersz. Twoje wersy zasmucają
czytelnika i zachwycają jednocześnie...
Ślę moc serdeczności
Witaj
Samotność, do tego smutna.
Asiu, uśmiechy dla Ciebie...
:))
Pozdrawiam
Piękny wiersz i ten smutek odzwierciedlony w słowach
tak, że dotyka serca.
Pozdrawiam serdecznie :)
Cieplutko o niespełnionych uczuciach. Pozdrawiam
serdecznie.
Piękny, chociaż taki smutny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Piękny, bardzo subtelny w przekazie a jednocześnie
bardzo poruszający smutkiem i tęsknotą.
Pozdrawiam serdecznie Sisy :)
Spokojnie, miłość nie jedno ma imię. Ładnie ujęłaś
temat. Pozdrawiam
Bardzo Wam dziękuję za miłe komentarze :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Smutne bywają rozstania, ale wspomnienia
piękne...pozdrawiam serdecznie.