Strzyżenie w cenie
Fryzjerki nie znam w Trzciance nie byłam:)
Fryzjerka Hania z Trzcianki
uwielbia układanki
wszyscy panowie
stali na głowie
by strzyc się u kochanki
Przyszedł do Hani z Trzcianki
wierny mąż wiernej Anki
plótł jej androny
na temat żony
by wzruszyć serce Hanki
Strzyże oczami Hania z Trzcianki
szukając klocka z układanki
Każdy żonaty
nawet dzieciaty
nikt już nie chce mieć utrzymanki
autor
Koncha
Dodano: 2014-05-13 12:11:53
Ten wiersz przeczytano 1222 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Ciekawe ile Hania czesze za te strzyżenie.;-)
Ja także nie byłem w Trzciance i nie znam owej
Fryzjerki
ale limeryki przednie
pozdrawiam
Dzięki, dobranoc Koncho:)
Dziękuję jeszcze raz za odwiedziny Hanki, która
strzygła uszami, nasłuchując Waszych kroków:)
Dobrej nocy życzę:):):)
jazda bez (u)trzymanki
pozdrawiam serdecznie :)
Dzisiaj to inne już czasy bo kiedy ojciec nie ma dla
dzieci na mleko do szklanki to skąd ma mieć na
utrzymanki.Fajny wesoły wiersz - pozdrawiam.
A czy Hania strzygła uszami? :) Dziękuję za uśmiech :)
no ale żeś wymyśliła...super z humorem, pozdrawiam:)
miłego
:)))
Limeryk na zapałkę
Pewna "mewka" sławetna z Wybrzeża
poszła raz do znanego balwierza.
On ogolił ją równo -
tę zaletę miał główną,
że i jeża mógł ostrzyc na jeża!
:-)))
buziołki słodkie jak fiołki
jak lekko i przyjemnie a do tego prawdziwe, pozdrawiam
no tak ;-)
:))
Dobre przesłanie, dla Hanek układanek. Bardzo życiowy.
Pozdrawiam serdecznie i życzę przyjemnego wieczoru.
Śliczna kicia w ikonce, przy nicku. Też mam kotki,
duże i małe, aż siedem. Niebawem, będą jeszcze
maleńkie. Czy, to jest Twoja kotka?
ładnie napisane,pozdrawiam