Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Studnia



Dziewiątego września
miałam ciężkie obcasy
głowę i język.

Wypadał mi gdzie nie trzeba.
Zamiast milczeć jak grób,
mielił powietrze.
Każde słowo ma echo.
Teraz wybrzmiewają we mnie.
I jestem jak studnia.
Możesz wrzucić kamyczek, kamień
albo głaz.

Sama jestem ciekawa,
gdzie to moje dno.


autor

marcepani

Dodano: 2021-09-09 17:49:17
Ten wiersz przeczytano 741 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (14)

JoViSkA JoViSkA

Każdy ma swój próg wytrzymałości, może się zdarzyć, że
wyrzucamy z siebie nadmiar złych emocji w postaci
bolesnych słów...ale dzięki temu atmosfera się
oczyszcza i dobra aura powraca :) Czego serdecznie
peelce życzę i pozdrawiam cieplutko :) Wiersz fajny,
zatrzymał i skłonił do refleksji...zostawiam podobaśkę
:)

wolnyduch wolnyduch

DNO PSYCHOPATY

Sięgnął dna w nienawistnym obłędzie,
zgubił sumienie wraz z człowieczeństwem.

Co do punktu, mówię otwarcie u mnie punktu brak, a
czemu nie będę tłumaczyć, może tylko powiem, że mam
dość kamieni, a tym bardziej dna w które inni chcą
niektórych wtrącić, tylko nie wiem czy ofiara czy kat
jest bliżej dna?

mariat mariat

Oj jak nie lubię chwalących i uciekających bez ocen,
jakby ich ktoś poszczuł pieskiem.
Przecież wartość wiersza jest widoczna bez okularów.
I powiem krótko - będzie dobrze, tylko się trzymaj.
Choćby powietrza.

GrzelaB GrzelaB

Można i tak, chociaż ja wolę raczej przemilczeć niż
wykrzyczeć :). Pozdrawiam z plusem.

@Krystek @Krystek

Uważam, że najpierw trzeba pomyśleć, by nie żałować
wypowiedzianych słów. Pozdrawiam serdecznie:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Znakomicie poprowadzona refleksja.
Pozdrawiam z uznaniem, Marce :-) Miłego wieczoru i
dobrej nocy :-)

janusze.k janusze.k

Sławomir.Sad - a przysłowie:
wróblem wyleci - wołem wróci
czyli o wiele więcej niż (jak w wierszu) "echo"

wolnyduch wolnyduch

Za Sławkiem, a poza tym dno
to osiągnęła hipokryzja w niektórych środowiskach i to
od dawna,
świętoszkowata, która codziennie musi kogoś zdeptać,
nie potrafiąc żyć własnym, nie cudzym życiem,
dno - małych, podłych, zawziętych,
ludzików, bez grama sumienia.

krzemanka krzemanka

Ciekawie ujęte odczucia kogoś, kto powiedział o parę
słów za dużo (tak odbieram). Miłego wieczoru
marcepani:)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Bez wątpienia oryginalne.
Właśnie o to chodzi, aby wyrzucić z siebie wszystko,
co gnębi. Wtedy nic nie leży w studni (na żołądku). To
jest podstawą zdrowia psychicznego.

sisy89 sisy89

Świetny, zamyślił.
Pozdrawiam serdecznie :)

janusze.k janusze.k

kamieniem ... nie będę,
jeżeli studnia - 'wodolejka' to istotne jest czy
'żyła'

(wodna jest tam gdzie jej "dno")
bo wtedy nijak TEGO nie sprawdzisz

anna anna

wow! Fajny!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »