Stuk- puk na Nowy Rok
Na szybie okiennej
gałęzie drzewa jak lepkie palce
ludzkich dłoni, wystukują rytm
stuk-puk
stuk-puk
stuk-puk
Niczym wiersze Baczyńskiego
Niczym słowa wykrzyczane w szatni
przez starego trenera
"Idźcie, idźcie
pokażcie jak biją wasze serca"
Poszukujemy wzniosłych wyzwań
Poszukujemy rytych w kamieniu zaklęć
Chcemy by ogień objął smolną żagiew
Chcemy by wirowały szmaty zapalone
Zapatrzeni w swoje buty, swoje włosy, swoje
żony
Zapatrzeni w paragon ze sklepu, w ekran
smartfona
W niepokoju dziś, w niepewności jutra
Łakniemy epickich opowieści
Tęsknimy do bajek, co dobrze się kończą
Co mówią prawdy proste i piękne
Co świat porządkują na dobro i zło
Jak dłonie matki, nad rozkrwawionym
kolanem
Jak gwiazda przewodnia samotnego
wędrowca
Jak pomyślna przepowiednia na Nowy Rok
Wchodzimy w ciszę gotyckich kościołów
Wbiegamy w zgiełk industrialnych galerii
Piszemy wzniosłe wiersze, albo nie
piszemy
Pijemy wódkę w parku, albo nie pijemy
Budzimy się z kobietą, albo bez kobiety
Drepczemy, lawirujemy, modlimy się,
śpiewamy
Zbijamy krzyże z drzewa brzozowego
Ciosy przyjmujemy, ciosy wymierzamy
Stuk-puk
Stuk-puk
Stuk-puk
biją obcasy w zardzewiałej ciszy
i nagle ona
ach, ona
w kwiecistej sukience, wybiega ci
naprzeciw
i jakaś taka pewność, rodzi się w tobie
Nie zginie Sodoma
Nie zginie Jerozolima
Ocaleje Warszawa
Nie pozwoli Bóg, by zniknął
Ot, tak sobie zniknął - ten obraz
Cały sens istnienia i całe piękno świata
Zawarte w dwu dźwiękach
stuk-puk
stuk-puk...
Komentarze (29)
stuk puk i jestem... w sobie mam nieustannie
niedoczytaną książkę...
Ciepło pozdrawiam z podobaniem romantycznego wiersza
:)
Oby wejść w taką fazę znaczenia i jakiegoś ideału, bo
to co się dzieje to triumf niewykształconych mas, do
których pewnie się zaliczam, samobójczy triumf tychże
mas, rzeczywisty nadzorców i ich 500 plus (a może
rzeczywiście będzie dobrze, będzie zawsze 500 plus i
13 stka i 14 stka , sam już nie wiem)
Ja też wracam do dziecięcych lat, do chatay
drewnianej, zatroskanej mamy, dawnych obyczajów.
Serdecznie pozdrawiam.
Ciekawy wiersz.Pozdrawiam.
Wiersz typu: 'dla kazdego cos'...
Wieloznaczeniowy, emocjonalny, refleksyjny,
nowatorski.
Do wielokrotnego zastanowienia sie.
Z uznaniem pozdrawiam :)
Czytam po raz kolejny i znów widzę kolejne warstwy
życia.
Kiedyś Bauman pisał wielości możliwych ludzkich
wyborów.
Jak to jest dziś z nami współczesnymi- z naszymi
wrażliwościami, podziałami, światopoglądami- czy my
bylibyśmy zdolni tak jak Kolumbowie z 20 rocznika?
Mądry wpis Twój w "Poszcze pie"
I tak toczy się nasze życie na ziemi. Bardzo ciekawy
wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
Wspniały wiersz, pełen obrazów, emocji, refleksyjny.
Na TAK!
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego.:)
Ciekawy wiersz.
Mimo tak pozytywnego przekazu, jednak wiadomości z
Apokalipsy gdzieś tam siedzą w tyle głowy i mają
wyższą moc.
nie wiem jak to robisz, ale znowu zaznaczyłeś miejsce
Warszawa na mojej mapie. Ludzie znają różne sztuczki z
tą duchowością. Na ten przykład fiński architekt
Rainer Mahlamäki, co to zaprojektował muzeum Polin,
wykombinował sobie w głowie i szkicach, że w budynku
będzie odczuwalna pusta, jakby brakująca przestrzeń.
Procent pustki do procentów wypełnienia salami,
funkcjonalnymi pomieszczeniami, jest równy proporcjom
ilości ludzi którzy zniknęli wobec ilości ludzi którza
ocalała. We wnątrzu wygięte trójwymiarowo ściany pną
się wysoko i daleko, wydzielając w budynku pustą
odczuwalną przestrzeń.
Wiersz budzący wiele skojarzeń, myśli, bardzo
obrazowy.
Oby te bajki do których tęsknimy stały się
rzeczywistością.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego w
nowym roku.
Ciekawy wiersz
Pozdrawiam
klimatyczny, noworoczny wiersz
na punkt