Stwardnienie rozsiane(Akrostych)
Słucham Twojego głosu
Trudną ścieżką podążam
Wiarą umocniona spoglądam
Ach żeby w sercu był pokój
Ruszam i lękam się każdego kroku
Dobry Boże bądź że mną
Niech się rozproszy ciemność
I wreszcie nastąpi spokój
Emanuelu podaj rękę w potrzebie
Natchnieniem otwartym czystym
I tym cudownym ogniskiem
Emocje mocne jak nie wiem
Rozterka nachodzi każdego dnia
Obudź się muzyka uspokaja
Zatrzymuje nutą łkając
Szczerze otwarcie szłam
I tak czas mija powoli
Ach nie brak niczego
Nastroju tak błogiego
Empatia się uzbroi
Zas
Mija dzień za dniem A w sercu SM
autor
BaMal
Dodano: 2021-10-09 23:01:55
Ten wiersz przeczytano 1209 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Poruszajace slowa wiersza
Bardzo wzruszający akrostych. Pozdrawiam
wzruszający wiersz - smutny
Pozdrawiam Basiu
Kochani to jest wiersz bardzo osobisty
Dziękuję za miłe słowa Pozdrawiam komentujących
Bardzo wzruszający wiersz z smutnym tematem.
Pozdrawiam :)
Wymowne i bardzo wzruszające wersy, pozdrawiam ciepło
i śle serdeczności.
Smutny i wzruszający wiersz...straszna choroba, ważne
żeby mieć wsparcie bliskich...
pozdrawiam
Wzruszający wiersz, smutny temat...
Pozdrawiam serdecznie.
Smutek z wiadomego powodu, lecz Stwórca nad nami
każdego pociesza i nie pozwoli zginąć.
[w tym wersie przydałoby się "się" =
Ruszam lękam każdego kroku = Ruszam i lękam się
każdego kroku]
akrostych piękny i wzruszający, choć temat smutny.
Każda choroba przynosi cierpienie.
Wzruszający.
Trzymaj się jakoś,
Mimo że smutny, ale piękny akrostych. Serdecznie
pozdrawiam.
Basiu, akrostych wzrusza bo i temat przykry. Jednak
trzeba zawsze myśleć pozytywnie, łatwiej żyć.
Pozdrawiam serdecznie.
Taki niestety już los człowieka,
różne choroby się doń czepiają,
na niektóre z nich recepty nie ma,
niespodziewanie życie zmieniają.
Blisko mego domu mieszkają dwie sąsiadki chorujące od
wielu lat na stwardnienie rozsiane. Jedna porusza się
tylko na wózku, druga może chodzić ale ma szereg
innych problemów z tą wredną chorobą. Jedyna recepta
to pogodzenie się z nią i wiara, że za niedługo
wymyślą lepsze leki. Serdecznie pozdrawiam Basiu
życząc zdrowia, spokojnej nocy i udanej niedzieli :)