Styczeń
fale odpływają jak kolejne dni
nie słychać już krzyku mew
lazurowe morze teraz śpi
nagie drzewa nie użyczą cienia
niebo ukryte za czarną kotarą
zamarło dookoła życie
choć pulsuje wciąż krew
w posiwiałej już skroni
czerwona jak słońce wieczorem
wydmy na biało pomalował śnieg
a mróz ozdobił tajemniczym wzorem
przyjdzie sztorm i złe myśli przegoni
zabierze na zawsze niepewność starą
fale powracają jak wspomnienia
Komentarze (55)
Świetny, ciekawy wiersz :) Pozdrawiam
Zaciekawiłeś metaforami Maćku
Pozdrawiam :)
Ładnie, z takim zamysleniem i niby żalem, ale
jednoczesnie ze spokojem, pogodzeniem i nadzieją:)
Wiesz, te "fale" na końcu dałabym samotnie w wersie.
Wtedy, po przeczytaniu tego słowa, zatrzymujemy się,
bierzemy oddech i nastepne słowa są bardziej wyraxne,
bardziej brzmią:)
Styczeń i luty za chwilę miną.
Wiosenne dni do nas przypłyną.
Pogoda coraz bardziej się zmienia.
Niedługo zimie powiemy do widzenia.
Fajny, bardzo fajny wiersz. Pozdrawiam.
Miłego dnia ;))))
Miły obrazek. Też czekam na sztorm, który pozwoli
głębiej odetchnąć, wszystko oczyści i na chwilę
zatrzyma wspomnienia +
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Powtórzę za poprzednikami. Świetny
podoba mi się ten wiersz, a za puentę to już ogromne
brawa :)
i powracają ... u mnie te dobre ... a złe zatarł czas
...lecz w serc skaza jednak jest ... wybaczone a
jednak ...
Witaj,
w takim wydaniu najbardziej Ciebie lubię - bo
rozumiem, czuję?
Wzruszasz.
W drugiej zwrotce, ostatni wers;
czerwone - lm.wydmy , amoże się mylę...
Dziekuję za miłe odwiedziny.
Radosnego świętowania.
Serdecznie pozdrawiam.
Myślę, że pan Styczeń uśmiechnął się po przeczytaniu
Twojego wiersza.
pzdr
Tegoroczny styczeń, jak wiosenny miesiąc...choć ja
styczeń lubię...to miesiąc wielu urodzin w mojej
rodzinie...
dzisiaj wyjeżdżam za Odrę. nie wiem kiedy się
odezwię...
Pozdrawiam serdecznie, pa
Obrazy wspomnień jak pory roku.
Pozdrawiam:)
Przeczytałam z przyjemnością, bardzo dobry.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.
podane wyśmienicie
na tle przyrody życie...
+ Pozdrawiam