Sukces wersja druga
Po sukces idę i na sukces mam ochotę, do sukcesu dążę, chociaż droga jest kręta, mam ambicję dojść do czegoś, żeby stać się kimś kto coś znaczy w życiu, porażki i tak się pojawią, chociaż nie myślę już o piciu, cele i marzenia są postawione, jednak zdrowia i finansów brak, może kiedyś pojawi się chwila i pójdę na bank, zaryzykuje,a może się rozczaruje, chcę osiągnąć sporo, ogranicza mnie pamięć i komunikacja, nie poddam się, bo ze mnie był kiedyś kawał gracza.
Komentarze (3)
pozdrawiam :)
Niezły wiersz podoba mi się pozdrawiam serdecznie;)
W drodze do sukcesu trzeba się natrudzić, czasami się
po płaszczyć, czasem honor zgubić i nie jest istotne
ile kto się trudzi, ale ilu ten sukces widzi zwykłych
ludzi... :)