świadek naoczny
Walczyć nie było im dane,
Ślad po nich nagle się zmył.
Życie ludzkie odebrane
Jednym strzałem w głowy tył.
Las wszystkiemu świadkiem,
Wszak drzewa nie pomarły.
Ciała te nie są odpadkiem,
A jednak ziemię wsparły.
Sen ujął osób tysiące,
Pamiątką guziki i kości.
Co w Katyniu - niepokojące,
- Milczenie sprawę uprości.
Las wszystkiemu świadkiem,
Bo drzewo munduru nie nosi,
Więc go nie trafi ukradkiem,
Pocisk co śmierć przynosi.
Zakłamanych słów istotnie
Nawet liście nie zagłuszą.
Prawda boli ich sromotnie,
Propagandą prawdę zduszą.
Las wszystkiemu świadkiem,
Taki Towarzysz przykładny.
Informacji ma pod dostatkiem,
A jednak nie puści farby.
Komentarze (6)
Jestem pod dużym wrażeniem.
Proponuję posłuchać Lao Che
https://www.youtube.com/watch?v=UPqre3CtPB4
Był do tego clip z fragmentami filmu "Katyń", ale
niestety ktoś zadbał, żeby go usunąć.
Pozdrawiam :):)
dziękuję i pozdrawiam ;) to ogólnie był utwór w
kategorii piosenka na konkurs
Prawda zawsze prędzej czy później wychodzi na jaw,
szkoda że częściej później niż prędzej...
Ważny upamiętniający wiersz :) Pozdrawiam
to prawda, tylko las był świadkiem sowieckich zbrodni,
ale w końcu prawda wyszła na jaw.
To prawda, przez pewien czas tylko las był niemym
świadkiem tej zbrodni... lecz prawda wypłynęła i
obiegła cały świat.
Poruszający wiersz!
Ważny i potrzebny.
Pozdrawiam serdecznie
Tak, las świadkiem, ale zbrodnia katyńska w końcu
wyszła na jaw, choć przez lata Ruscy zwalali ją na
Niemców, mam nadzieję, że sprawa Smoleńska też
wypłynie, to kwestia czasu, chciałabym tego doczekać.
Wiersz potrzebny, też mam wiersz o tej samej tematyce
pt. Nieme świadectwo.
Dobrego wieczoru i nocy życzę.