świat poezji (i mój)
/rydwan zaprzężony w woły/
w chaosie zamęcie remoncie
świat poezji w męczarniach znika
zastępują ją lekarstwa
na depresję i uspokojenie
świat poezji potrzebny
jest potrzebą duszy (świata)
dopełnianiem ciszą
wrażeń medytacją
przebodźcowanie niszczy
odbiorcę i poruszyciela
zapętla neuroprzekaźniki
w supeł ponad gordyjski
hałasy interakcji rozkazy
przesłaniają mgłą pas startowy
myśli czułość zanika
nigdzie tak człek nie uleci
na chwilę zwolnion z natrętnych katuszy
wdzięk i urok milczenia czuję i pojmuję
............. (CK Norwid, Samotność)
u mnie rozkosz i życie gdy moja myśl
wolna
młody wiecznością stary Werter
stoi z Heideggerem w prześwitach
widzi i czuje z tej i tamtej strony
pozwólcie takim żyć i pisać
w ukośnikach link na Gordion https://pl.wikipedia.org/wiki/Gordion
Komentarze (6)
Brawo. Pisz człowieku o tym co w duszy gra, wszyscyśmy
w tej karecie jednacy.
Poezja jest pokarmem i lekiem dla udręczonej ciężarem
życia duszy...pozdrawiam :)
Ciekawy wiersz. Co do poezji to pewnie jak o wszystkim
innym różne są zdania. Tacy jak my tutaj na Beju i nam
podobni ją kochają a dla innych jest raczej zbędna w
życiu. Pozdrawiam.
Cały świat zaprzężony jest w woły, podczas gdy rydwan
poezji ciągną pegazy.
poezja to piękno
Świat poezji jest piękny.
Poeci postrzegają ją na swój sposób, malując słowem
jej obraz.
Pozdrawiam serdecznie