świat o poranku
Tęskne i smutne spojrzenie
roziskrzył świt nim zgasły
gwiazdy bezsennej nocy
i serca mroczne skargi
Orzeźwiający wczesny ranek
tęczą światła maluje na trawie
poróżowiały ogrody i pola
ja chyba śnię na jawie, bo
Wiatr skrył się gdzieś do dziupli
zgroza też do pustej chaty
w gałęziach bujnych sosen
ileż to skrzydeł rozwartych!
I śpiew co tak dociera do słuchu
łzy wyciska spod powiek
świat się stroi dla człowieka
a co światu czyni człowiek… ?

ESTERA60



Komentarze (11)
no nocnym koszmarze świat o poranku lśni blaskiem
dziękuję za te chwile nadziei i
radosci...pozdrawiam....
Za przesłanie..kciuk w górę..Za formę - drugi :).. M.
Pięknie tak od serca napisane:)
Niewdzięcznicy z nas, kiedyś skończy się cierpliwość
natury.Pozdrawiam:)
piękny opis poranka - i smutne to co człowiek z
przyrodą wyczynia - pozdrawiam
Witaj Estero. To ja ten niepoprawny romantyk, który
się chyba inaczej nie nauczy pisać, ale w moim wieku
już trochę trudno się zmienić. Zachwycam się Twoim
światem o poranku, a zarazem smucę tym jak psuje go
człowiek. Podoba mi się wiersz. Pozdrawiam:)
Pięknie napisany wiersz. Pozdrawiam.
Jedni świat niszczą,drudzy ratują.Pozdrawiam
serdecznie.
Dobre mądre przesłanie a wiersz sam w sobie bardzo
ładny.
nie zawsze potrafimy docenić piękno przyrody i sami ją
niszczymy...
witaj ESTERO w ten piękny poranek.
jest prawie taki jaki opisujesz, piekny
jak w twoim wierszu. Tylko śpiewu ptaków jakoś nie
słychać. to wina człowieka, który nie patrzy w
przyszłość.
gdyby wszyscy tak kochali przyrodę jak Ty
świat byłby weselszy.
serdrcznie Cie pozdrawiam.
Przyroda dla czlowieka taka dobra, a czlowiek ten
swiat przeksztalca, niszczy... Skojarzylo mi sie z
Avatarem. Pozdrawiam