świata za dużo
na podstawie eseju Olgi Tokarczuk – Więzi, jesień 2020
świata za dużo
i za mało też
cały w zegarku
w kalendarzu jest
nie ma go wiersz
świat się obkurcza
i rozszerza sam
widziany w biegu
kolorowy kram
jak tautogram
karuzela śni
sprężynę dla chcę
czas na mówienie
nie tak a nie nie
nie prawdą tchnie
nie karta biała
ani czarny fakt
jest sprawą ciała
kto kurtynę skradł
i cały zbladł
wiszą wyrazy
czyści je cisza
by opowieści
znów ktoś usłyszał
role pisał
po to są wiersze
w programie nuty
żeby świat zechciał
wszystkie odkupić
sens powróci
Komentarze (8)
Interesująca refleksja - sens powróci..., pozdrawiam
ciepło, miłego dnia.
Dobry wiersz, zwłaszcza ostatnia strofa -
"po to są wiersze
w programie nuty
żeby świat zechciał
wszystkie odkupić
sens powróci"...
Dobrej nocy życzę.
:)
Czasem kurtyna jest niepotrzebna, bo tylko kurz zjada
:)
Pozdrawiam :)
Świat skurczył się w dobie masowych podróży
lotniczych. Ale poprzez koronę rozszerzył się znowu.
Ciekawy wiersz.
Ładny, ciekawy wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
Świetny :)
dobre +
Świetnie napisane...krótko, zwięźle i treściwie. Dla
mnie na +
Pozdrawiam