Świąteczna śmierć
Zabiegani,
Zamyśleni,
Świątecznie uskrzydleni.
Weseli,
Oczyszczeni,
Rodziną otoczeni.
Życzliwi,
Gościnn,
Słodkościami obfici.
a On...
samotnie...
w swoim domu,
niezauważalnie
umiera...
tak świątecznie
nieuskrzydlony.
autor
Ozyreus
Dodano: 2007-12-30 20:18:38
Ten wiersz przeczytano 569 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Bo sam sobie te malutkie skrzydełka obcina kiedy tylku
mu zaczynają odrastać..to jego wina niech wyjdzie do
ludzi. podoba mi sie Twój zapis mysli.
skrzydła same wyrastają gdy serce woła Piękny chociaż
smutny wiersz Forma ładna