świąteczne zamieszanie
lecą już na niebie sanie zaraz będzie zamieszanie...
Latał sobie jeden święty
i rozwoził swe prezenty,
a, że gruby był jak świnia,
utknął wchodząc do komina.
Gdy wszedł paczkę rzucił w kąt,
życząc im wesołych świąt.
Mama, nie chcąc bałaganu,
narobiła tacie kramu
"jak to rzucać tak prezenty!?"
Na nic skargi i wykręty.
Tacie mama nie chce wierzyć,
czemu paczka w kącie leży.
Mamie nie chce wierzyć tata
"przecież ona ciągle lata"
A Mikołaj słucha z góry
"rózgą wam przetrzepię skóry".
Już chce schodzić, robić pranie,
wtem zahaczył się ubraniem.
Na dachówce się przejechał
omal z dachu już nie zleciał.
Przyleciały renifery
sań łobuza wzięły stery.
Uratowały mu skórę,
ale łobuz dostał burę.
Komentarze (13)
Toć to obraza dla Mikołaja tak o nim pisać, Zefirek
zapracowałeś na rózgę :)
bardzo wesoło i z tradycją-Wesołych Świąt
pomysł jest, ale wykonanie kuleje - rytm pada pod
koniec, inwersje, np. "sań łobuza wzięły stery",
zamiast "latał" napisałabym "mknął po niebie", no i
"Mikołaj gruby jak świnia" oj, nieładnie o najlepszym
przyjacielu dzieci, łobuza może zniosą:)
pierwszy raz ktos przedstawil problemy mikolaja
wierszyk pełen humoru, świąteczny i Mikołaj czasem
bywa niegrzeczny...pozdrawiam
Zimowo, świątecznie, wesoło...pozdrawiam
Fajny nastrojowy klimat. Wiersz potrafi rozbawić i
jest przyjemny w odbiorze. Pozdrawiam:)
;-) czyli wszyscy generalnie (łącznie z Mikołajem)
byli niegrzeczni :-)
oj zefirku mój kochany...na wesoło dziś
zagramy...polatamy ...pośpiewamy...zawiruje cały
świat...
zaraz będzie zamieszanie...jak przylecą do nas
sanie...
Fajny, wesoły wiersz, miło przeczytać przed
Świętami:-)
wiersz z pozytywnym nastawieniem na święta super
.....podoba mi się..pozdrawiam
Wciąż wdzięczny temat, chociaż go nie ma. Pozdrawiam!
Dobrze że nie dostał klaustrofobii i zamieszanie dalej
robi!