świat(kowie)
świat bywa taki niewygodny
ciasny - aż trudno złapać oddech
wciśnięci w jego wymiar
tracimy kształt i formę
świat bywa mało komfortowy
m-5 dla pary zbyt obszerne
ciężkie jak stal powietrze
i chłód przenika ręce
świat bywa taki niekosmiczny
i nieprzestrzenny - wisi w próżni
my dryfujemy lekko
choć ciąży garb podróżnym
świat na kawałki podzielony
miał być jednością a jest miałem
i ciągle niepodzielny
bo wciąż go ludziom mało
Komentarze (52)
Jak zawsze ciekawa refleksja. Ciągle nam coś nie
pasuje w tym świecie, ale zgodnie z tym co mówią
mądrzy ludzie, zmiany należy zaczynać od siebie:)
Miłego dnia.
ludziom nigdy nie dogodzi :)
w samo sedno, pozdrawiam grusz-ela serdecznie
Pytam z ciekawości - Dlaczego Pani sądzi, że to jest
kalambur, a jeśli nie jest, to co chciała Pani tym
nieortograficznie napisanym słowem wyrazić? Niskich
lotów kalamburzenie zaczyna sie panoszyć na Beju i
świadczy o nieudolnym naśladowaniu, zamiast propagować
oryginalność w odczytywaniu języka.
ale przyrzekamy, że narzekać nie
będziemy.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam, Ewa :)
Świetne :) pozdrawiam
Celino, no jak nie, jak tak? :)
z życia?
Celinko, skąd ja to znam? :)
bo mini - bardzo dobrze podpowiadasz - juz zmieniam,
dzieki :)
Ależ to Elu mądrze napisałaś. Mój świat tez mi się
dzisiaj zatrzasnął:)
Mixi, Ania, Andreas, dzięki serdeczne :)
świetne prawdziwe refleksje, smutne...
świadkowie, świat- nie rozumiem /kowie/ tego podziału?
jest takie słowo kowie? bo jeśli nie ma, to może
lepiej świat(kowie), ale Ty wiesz, że ja głośno
myślę:) pozdrówka
Świetnie,a puenta,że wciąż go ludziom mało-cacy.
Pozdrawiam Elu.