Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Świątynia depresji - Kondukt

Ostatni krok do niewidzialnej otchłani
był i nie powrócił choć obiecał i ranił

Zatruta przestrzeń wśród niewinnych kłosów życia
ścieżka do szczęścia wysychała nieubłaganie
znalazłem wodę nie patrząc w jej odbicia
czekając czy sens ma moje trwanie
W imieniu śmierci przeszedł kondukt depresji
ostatnia łza spłynęła krwawo do morza
poddając się bezpowrotnej bożej presji
patrzyłem jak strach mój sens pożarł

Jednak miłość mnie nie kocha
tylko śmierci na mnie zależało
była jedna niewiadoma droga
ale przed początkiem ją odebrano

Ostatnia komnata
ostatnia śmierć
ostatni wydech
ostatni grzech

autor

Derealizacja

Dodano: 2020-06-23 21:05:52
Ten wiersz przeczytano 1013 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Annna2 Annna2

Ciekawe, warte pomyślenia.
Nad sensem istnienia.

Okoń Okoń

Wiersz Twój zatrzymał mnie na dłużej.
Dobrej nocy życzę

Babcia Tereska Babcia Tereska

Życzę peelowi aby wyrwał się z tej otchłani. Nigdy nie
wiadomo, co życie jeszcze dla nas szykuje.

Pozdrawiam

tarnawargorzkowski tarnawargorzkowski

tak lubię czytać wiersze w tych klimatach nieraz ma
się już dosyć motylków i róż

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »