W świetle pochodni...
W świetle pochodni, parady w błocie życia,
wszystkie kłamstwa,
jak noc kończą się, a dzień nadchodzi,
spadające gwiazdy życzą Ci jak najlepiej
Jak księżyc i poranna mgła , astralny
przewodnik złamał jej szyfr,
Proszę Boga, gdzie jest wyjście.
Błogosławię noc i przeklinał dzień.
Znam łzy, rozczarowania to napój pocieszny,
następnie zapraszam diabła,
Miłość jest ślepa i pasja ma, wersety
wampirów i co więcej można chcieć,
pokaż mi miłość, daj mi swoje serce, na
balu królowej masz zamiar grać
dźwiękiem będzie krwawy dotyk i Nosferatu
wpije swoje kły.
To jest wiara i siła rządu, znak nad
ciemnym niebie czarnym jak noc,
gdzie jest twoja moc, gdzie twój ból,
Nosferatu przynoszę Ci Ewangelie.
To jest wiara rządu i władzy, czarnej
magii, ciemnej jak noc,
gdzie jest twoja moc, w sercu śmiechu i
Pentagram kruka na skórze bladej twej.
Wielki podróżnik, z powrotem do tyłu, z
dalekich wypraw i sposobów tajemnych
widział piekło, i przyszły raj, nowoczesny
magik, Nostradamus sam.
Jestem aniołem ciemności i nocy, to jest
mój raj, słyszę, ból, że będę przyjmować
jako dar
wersy wampirów i co więcej można chcieć,
dla kruka mój panie.
To jest wiara i siła rządu, znak nad
ciemnym niebie czarnym jak noc,
gdzie jest twoja moc, gdzie twoj ból,
Nosferatu przynosze Ci Ewangelie.
To jest wiara rządu i władzy, czarnej
magii, ciemnej jak noc,
gdzie jest twoja moc, w sercu śmiechu i
Pentagram kruka na skórze bladej twej.
Dusza w tobie zimna, nie widzę powodu, by
czekać ,
w środku nocy stary brzydki głodny, rankiem
jak gwiazda
Nosferatu usłyszał twoje wołanie.
Krzycz !!! otrzymasz klątwę, dar ciemności
... Życie rodzi się, Nosferatu w Tobie choć
twoje truchło gnijące i ciało pełne życia
kiedyś takie było, Zapach jest silny, a
ślina zaraźliwa , choć nieśmiertelny , a
tak naprawdę sam zaraźliwy na zawsze wieki
dekad klątw
Komentarze (3)
Piekne kostrzewski mi se podoba
dużo słów, trochę mniej treści.. nie zrozumiałam chyba
co autor ma na myśli ...;) pozdrawiam
Przeklinam dzien chyba mialo byc/ moja pasja , nie
-pasja ma/ tresc nieco przerazajaca w wymowie...
Pogubilam sie w wersach/mysli bardzo nieprecyzyjne...
podmiot brzmi jak opetany...