Święto chłopa i pół litra
Zygmunt Jan Prusiński
ŚWIĘTO CHŁOPA I PÓŁ LITRA
Na mojej wyspie nikogo nie ma
tylko dzikie ptaki i szum morza,
zamówiłem pół litra wódki
helikopterem mi dostarczą.
Rysuję na piasku kobietę
jest do kogoś podobna,
leżę przy niej i niebo oglądam...
Odwieczne tęsknoty się kłócą
chyba opuszczę tę wyspę -
na której spędziłem 20 lat !
10.3.2014 - Ustka
Poniedziałek 13:05
autor
Zygmunt Prusiński
Dodano: 2014-03-11 08:26:08
Ten wiersz przeczytano 1206 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Saba
Dziękuję za tak zwaną "polską nadzieję" - znam ten
slogan. Pisze mężczyzna, więc powinnaś uwierzyć, że w
Polsce nie ma kobiet, może prędzej papierowe lub
plastykowe kobiety ! Bronię kobiet z okresu PRL,
faktycznie były i kochały takiego choćby jak mnie. A
teraz to Cywilizacja wyniosła się sama do lamusa.
Dzisiaj nawet Polka nie daje... pocałować się w rękę a
cóż co innego i intymnego.
Pozdrawiam
Zygmunt z Ustki
Tel. 722151449
Nie będę się starała wmawiać ale w tym kraju są
kobiety które potrafią kochać i wiedzą co to miłość,
więcej wiary i nadziei. Pozdrawiam bardzo serdecznie
Ja bym się nie martwił, pod warunkiem, że... piasek
ciepły i wszystko dostarczają. I jeszcze
helikopterem...schłodzona wódka nawet nie zdąży się
ocieplić.:)
Pozdrawiam ze śródlądzia
zefir
Napisałem o sobie, że bez kobiety byłem - jestem 20
lat, (na tej mojej samotnej wyspie) po powrocie z
Emigracji - z Wiednia. Niech nikt nie stara się mi
wmówić, że w tym akurat kraju żyją... kobiety !
Pozdrawiam - Zygmunt z Ustki
ja już spędziłem 27 i będzie więcej pozdrawiam