ŚWIĘTOWANIE

Dobrze mieć świadomość, że tu mycie okien nie jest
najważniejsze...ale żeby się odrodzić trzeba się
oczyścić dosłownie i w przenośni i otworzyć serce
(dom) dla Pana, aby słowo ciałem się
stało...Pozdrawiam

Paradoksalnie to właśnie przed świętami sprzedajemy w
aptekach najwięcej leków psychotropowych i różnych
uspokajaczy. A przecież wystarczy inaczej spojrzeć na
świętowanie. Jeśli chodzi o mnie, zrozumiałam już
różnicę między świętowaniem a tradycją. O ile mi
warunki pozwalają chętnie to, co tradycyjne włączam w
przygotowania, ale liczy się duch świąt i to o czym
piszę.

Niestety, oprawą owych świat podczas przygotowań, bywa
czasami nerwowa atmosfera udzielająca się domownikom
zwłaszcza,kiedy pochłonięci jesteśmy pracą zawodową a
spodziewamy się sporej grupy gości.
Poza tym jest to mile spędzony czas w atmosferze
rodzinnej.
To taka moja osobista refleksja.
Pozdrawiam
Marek

Niestety, dla sporego grona święta to narzucony
zwyczaj i mycie okien dla Jezusa.

*jakżeż

Święta Wielkanocne, to radosne, ważne święta, górą
jest życie, po męce i Ukrzyżowaniu za nas Jezus
Zmartwychwstał, a witalność wiosenna dopełnia je
swoimi wdziękami, wersy do powrotów, pozdrawiam
ciepło.

Święta a szczególne te nadchodzące święta
Zmartwywstania są ważne, służą odrodzeniu
wewnętrznym człowieka. Wiosna potrafi to jeszcze
bardziej uduchowić. Basiu wiersz pokazuje świetne
poetyckie
umiejętności. :-))))))))))))

U mnie w dużej mierze jest podobnie, jak u Ani, choć
Mamę straciłam
ponad 30 lat temu, wcześnie odeszła na nowotwór.
Pozdrawiam.

Anno, oprawa świąt potrafi być wspaniała i rozumiem,
że można za tym tęsknić. Święta są jednak czymś
znacznie wspanialszym i na tym właśnie warto się
skupić. Ja też mam teraz zupełnie inne święta, nie
takie jak z rodziną. Tęsknię za takimi, ale też wiem
czego szukać. Ciebie przytulam do mojego, gorącego
serca. Nie tęsknij, świętuj.

odkąd umarła moja mama, potem mąż- święta przestały
mnie cieszyć.