Świt
budzi się dzień
otwiera zaciśnięte oczy
unosi mgłę
nagość drżącą odsłania
powiewem świtu
pieści myśli
pora na jej sen
teraz jest
wchodzi wolno smakując
wilgoć rosy
kropelka po kropelce
aż
do pełnego
dnia
budzi się dzień
otwiera zaciśnięte oczy
unosi mgłę
nagość drżącą odsłania
powiewem świtu
pieści myśli
pora na jej sen
teraz jest
wchodzi wolno smakując
wilgoć rosy
kropelka po kropelce
aż
do pełnego
dnia
Komentarze (15)
Świt jest zawsze dla nas pewną zagadką,czymś
wyjątkowym i pięknie to w kilku strofach
ująłeś.Pozdrawiam!
piękny, suptelny i bardzo delikatny jak mgła o poranku
bo miłość to nie tylko seks ale również pragnienie
wspólnego snu...napisałaśpiękny wiersz...braaawo
świetne opisany początek dnia...choć teraz jest jego
koniec...pozdrawiam.
Tak cieniutko podchodzisz do tej erotycznej strony że
moje włosy dęba stają jak ja erotyk zbudowałem,ale
wstawię dopiero po przeróbce..Ty to chociaż nie musisz
się obawiać wstydu..powodzenia
Sama subtelnosc i delikatnosc slow, a wiersz staje sie
jak ta mgielka powiewem
nagosci drzaca. Sliczny Twoj "Swit", jestem zachwycona
tym obrazem:)
Wiersz do tomiku, polecam. Pozdrawiam.
bardzo subtelnie i delikatnie napisane.
pięknie o śnie świtu aż do pełni Bardzo uduchowiony i
wiersz wspaniałą metaforą Dobre pióro Na tak!
Bardzo subtelny erotyk, zroszony porannym drżeniem
ciała. Podoba mi się.
Pięknie, subtelnie, wrażliwie, delikatnie...Urzeka...
Pobudzający wyobraźnię erotyk, jak ten budzący się
dzień.
Budząca się namiętność, piękny erotyk:)
Są erotyki delikatne jak muśniecie i są takie, które
rzucają namiętność na pożarcie nieokełznanym żądzom.
Ten zaliczam do pierwszego rodzaju on swoją
delikatnością i niepewnością pobudza wyobrażnię.
Fajny, lekki, delikatny - czegóż wymagać więcej?
Ukazujesz lekkość pióra i swojej duszy - pięknie
Jezeli to jest erotyk to bardzo delikatny. Moze az za
delikatny. Dla mnie to raczej marzenie. Piekne
marzenie.