Świt
czy dasz mi muzykę w sercu
by grało znów w rytmie walca?
czy dasz mi jasne spojrzenie
gdy się unosisz na palcach?
bym mógł cię czule całować
tak jak to lubisz co rano
dać ci obłoczek radości
mgiełką tańczący nad kawą
co mi przesłania twe oczy
stale zmrużone chichotem
przytul się do mnie tak mocno
świt już przechodzi przez płoty
autor

Ignotus

Dodano: 2019-02-02 18:40:41
Ten wiersz przeczytano 1698 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Ależ Ty pięknie piszesz.
POEZJA...
Slicznie, lekko, obrazowo. :)
podoba mi się takie "przechodzenie" świtu przez płoty
:)
Delikatny wierszyk - łagodnie się czyta - pozdrawiam.
Ładnie.
Pozdrawiam:)
...wszędzie tyle śniegu,płoty zasypane,czy to świt czy
noc jeszcze niebo zachmurane...pozdrawiam
Słodziutka bajeczka ale to może zdarzyć się również w
realu Pozdrawiam
Ślicznie i bajecznie.
Witaj Ignotusie:)
Przecież to wcale nie musi być bajką:)
A pomarszczyć zawsze można:)
Pozdrawiam:)
"Kawa z rana lepsza niż śmietana" i jeszcze z tymi
chichoczącymi oczyma, chyba każdy chciał przeżyć taki
poranek. Ciepł, przytulny wiersz.:)
Lekki i śliczny wiersz.:)
Ładnie, obrazowo :)
Pozdrawiam.
Rozmarzona melancholia:)
Ładny wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
Przepyszna inauguracja dnia pachnąca kawą :)
Taka bajka. Pozdr.