Świtu motyl
Na obliczu chmury przysiadł świtu motyl.
Złoto ma na skrzydłach, bo padł na nie
promień.
Czy pomyślność niesie? Tego teraz nie
wie.
Może Ci odpowie, kiedy spraw Twych dotknie.
Wnosi powiew ciepła i nadziei motyw,
mimo tęsknych westchnień wiatru
jesiennego.
Zza różowych szkiełek, gdy w pląs rusza
światło,
widać jak anioły dobra Twego strzegą.
Niech niepowodzenia nie torują drogi,
rozsiadać nie muszą się na stałe obok.
Dni skurczone lepiej niech rozsieją barwą
słowikową czułość i pogodne słowo.
Komentarze (34)
zaczytałam się.
Bardzo ładny cieplutki wiersz, pozdrawiam cieplutko
Ładny wiersz.Nadzieja płynie z małego promyka i jest
gorąca jak słońce.Cieplutko pozdrawiam.
Podoba mi się .Ostatnia zwrotka do mnie przemawia
najbardziej - niech niepowodzenia nie torują drogi.
Powodzenia ,pozdrawiam
Ano - niech niepowodzenia uschną na wieki.
Ładny i miły wiersz.
Pozdrawiam:)
Motyl, delikatny jak Twoje słowa.
Wrażliwy z pięknym przekazem wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
cieplo mi sie zrobilo,pozdrawiam
Piękny ciepły wiersz, dobry na poprawę nastroju:)
NAJPROSTSZA POMOC DLA MIESZKAŃCÓW ZRUJNOWANYCH
FILIPIN:
Wyślij SMS za 2,46 zł na
72052
o treści
POMAGAM
Co mam napisać ,po prostu bardzo mi sie podoba
,pozdrawiam
dziś słoneczny dotyk promieni dotknie motyla:)
Pięknie i tak w mich klimatach:)
Marylo Twoje wiersze to plastry na dusze - radość i
magiczne ciepło
pozdrawiam
Ładny wiersz, bardzo pogodny przekaz. Pozdrawiam :)