Syndrom...
O losie słodki...
jakież to szczęście,
że nie zostałem wyrobem boskim.
Natura chciała...
cobym posiadał,
deczko rozumu i trochę ciała.
Abym miał siły...
płynąc przez życie,
nie wpadać ciągle w kłopotów wiry.
No, a poza tym...
tak mam niestety,
że chociaż grudzień mrozi już gnaty,
zajęty majem...
figluje umysł,
jakby pozostał Piotrusiem Panem.
Argo.
autor
Argo
Dodano: 2022-05-16 09:15:58
Ten wiersz przeczytano 814 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
...bo to nie my się starzejemy, tylko nasze ciała.
Piotruś Pan... hm, wolę dorośniętego.
ale wiersz na tak.
Z przyjemnością przeczytałam :)))
Pozdrawiam serdecznie :)
Ponoć jak duch młody to i ciało zdrowe, to niech sobie
figluje...
Dobrego dnia życzę.
I tak trzymaj, maj dobry do figlowania...
Pozdrawiam z uśmiechem...
Grunt, że duchem jesteśmy młodzi i skorzy do zabawy :)
Pozdrawiam :)
:)
Dobrze, że na stare lata choć w myślach można
pofiglować za darmo ;)
/poza tym/
Pozdrawiam :)