Syrena

Dobrze przekazane emocje. Pozdrawiam

" okazałem się niezdolny do pelnienia "złnierskiej
służby" dla Jej ołtarza." - mialem na myśli, ze ne
byłem skłonny na ślepo realizowąc jej sugestii i
oczekiwań, bez za chowania prawa do zdania odrębnego.
- I tylko tyle, choć zwrot może sugerować treści i
niemożliwości jakieś innego rodzaju.
Pozdrawiam:))

Ach Ty! - ten ostatni buziaczek - najsłodszy -
zjadlbym razem z Tobą - wlasnie na drugie...(śniadanie
- jak w wieszu) - z twarożkiem.Aale takich twarożkow
już dzisiaj nie można zrobić. Jest - zimny "serek
wiejski". Twarozki robiła moja Mama.
_ A co mi tam... - zjadlbym z serkiem.
Wiersz bardzo sympatyczny i na cztery strony świata.
Dobranoc:))

Podoba się twój wiersz
Widzę że smutkiem powiało
więc nie dzwię się ze Ci zimno


Ps
Dzieki za komentarz i buziaki :) - nie powiem
czarodziejowi od walca ;)

a to mój smieszny stary tekst
deykuję Go tobie by nie było Ci smutno i zimno Za
kilka dno po korekcie dodam go ponownie na bej


dzisiaj rozdaję jesienne całuski

treść tego śmiesznego wierszyka została zainspirowana
obrazem radośnie roześmianej dziewczyny przesyłającej
całusy dookoła :)


takie kolorowe-ciepło niosące
radośnie łaskoczące
buziaczki łobuziaczki
posyłam na cztery świata strony

jedne na liściu kasztanowca
w towarzystwie piegowatej biedronki
z brązowym kasztanem w duecie
posyłam na wschodnią stronę

drugie zamykam w czerwieni
zachodzącego za horyzont słońca
w ostanim promieniu wysyłam
na zachód niech go zachwycą i podbiją

te jasne porankiem malowane
jeszcze lekko zaspane wysyłam
na południe ogrzane słońcem
będą całowały czule i najczulej

pocałunki zroszone srebrną nocną rosą
zamknę w grawerowaną zieloną butelkę
niech po morskiej fali popłyną
na daleką zimną północ i rozgrzewają

a ten najczulszy, najsłodszy,
tylko dla ciebie kochanie,
z uśmiechem radosnym
zostawiłam na drugie śniadanie.


Ty-y
2014-11-07

/wanda w./

A teraz zyczę pogodnych i ciepłych snów :)

Podoba się!
A policjant ma sprawę wyjaśnić albo udawać, ze sprawy
nie ma ;)
Pozdrawiam :)

Witaj. Nie wiem czy polubilam peelke, ale nie dlatego,
ze nie wierzy, ze jest rozgoryczona ale za to, ze te
swoja gorycz wylala na peela odrzucajac to co chcial
jej dac, czyli diament w tym jej spopielonym swiecie.
Wywolujesz emocje, ale to dobrze bo oznacza to, ze
wiersz jest wartosciowy. Moc serdecznosci.

@ One Moment - co do granitu i piaskowca: to ona -
byLa jak skala i rzucone mi wyzwanie.Mogla byc wnuczką
jednego z bohaterow narodowych (żolnierza), o ktorym -
poza programem uczylem sie za inspiracją gen.
Kuropieski w szkole na podstawie "Dywizjonu303". mogla
byc inteligentną lekarką, mgla być - doskonalą
inteligentną prostytutką. Byla kobietą , ktora rzucila
mi wyzwanie, sms- ując, że Chrystus - to zwykły
Ch...j, ktory dopuszcza,
by jej dziecko było "nieuleczalnie " chore, ktory nie
uciekal od wrażenzmysłowych. Bolało mnie to CH...J-
Zmusila mnie - jako pierwsza - nie tylko do
uwielbienia i pragnien, ale i do myślenia. Udowodnilem
sobie logicznie, ze istnienieP. Boga jest
koniecznością logiczną i logicznie uzmysłowilem sobie
jego wlaściwości, o których wczesniej mialem jedynie
intuicyjne wyobrażenie.Tak jak zakochala sie we mnie -
tak nagle też "odkochala" kiedy okazalem sie niezdolny
do pelnienia "zolnierskiej służby" dla Jej
oltarza.ByLa Muzą, jest istotnym wspomnieniem i
kamieniem milowym w budowaniu mojej świadomości.

Myślę że w końcu trafisz na swoją muzę i będzie
rozkosznie. Pozdrawiam serdecznie.

Już chyba Ci pisałem,że ogromne wrażenie robi na mnie
nie tylko wiersz ale sam jego zapis.Potrafisz tak
przekazać emocje jak rzadko kto:)

Pozdrawiam:)

Wiktorze muszę przyznać,że poruszyłeś do żywego, nawet
tę najdalej odsuniętą od mojego mózgu komórkę. W tym
co napisałeś dostrzegam człowieka o wielkich lecz
odosobnionych pokładach twardego jak granit pragnienia
w zderzeniu z kruchym piaskowcem niezrozumienia i
brakiem uczuciowego zainteresowania.Nadanie sensu
życiu może doprowadzić
do szaleństwa, ale życie bez sensu
Jest torturą niepokoju i próżnych pragnień,jest łodzią
pragnąca morza
i jednocześnie obawiającą się go.Pozdrawiam

Niesamowity, bardzo emocjonalny przekaz, widać, że na
peelu ta Ewa zrobiła duże wrażenie,
czyli jest dlań Amazing.
Podoba mi się, tylko nie jest to epigramat,
napisałabym,że to wiersz wolny.
Pozdrawiam serdecznie:)

zatrzymuje mnie bardzo ten wiersz
a zapis niecodzienny

List? Monolog? Fragmenty myśli?
Dużo emocji, fajna konstrukcja, intrygująca adresatka.

Podoba mi się.

Wiktorze podziwiam jak wiele emocji uczuć potrafisz
przekazać w swoich niepowtarzalnych wierszach.

Pozdrawiam serdecznie :*)

Wobec tego co napisałeś w komentarzu lubię Twoje
emocje;) Pozdrawiam.