Syreny zawyły, winowajcy brak?
Wyrazy współczucia rodzinom ofiar...
Dziesiątego kwietnia roku pamiętnego,
WINOWAJCA kazał pilotom lądować.
Rodziny ofiar wciąż pytają dlaczego,
taki okrutny los im wszystkim zgotował?
Przecież warunki na to nie zezwalały,
samolot powinien natychmiast zawrócić,
tego KOGOŚ to nie interesowało.
Ciekawe, w niebie czy w piekle się
obudził?
Rząd pragnie Rosję za wszystko obwinić.
W kolejną rocznicę syreny zawyją,
na poznanie prawdy czekają rodziny.
Prosta, logiczna jest skryta za kurtyną.
Za niedługo poznamy ostateczną, "najprawdziwszą" z prawd, ustaloną przez komisję pana Macierewicza.
Komentarze (115)
Z uwagą śledzę polską politykę a nie tę agenturalną i
żadni ignoranci nie zamydlą moich oczu i nie zrobią
wody z mózgu, bo jestem patriotką na dodatek lokalną.
Życząc dobrego samopoczucia, ciepło pozdrawiam :)
Masz w 100% rację
Prawda jest tuż tuż, ale kto w nią uwierzy?
Na pseudo "komisję Macierewicza' nie ma co liczyć,
tylko kasę trzepią, ale za przyzwoleniem przecież.
My wiemy swoje, jak mądrze piszesz...
Pozdrawiam
Zapewne są tacy co zatroszczą się by prawda nigdy nie
ujrzała oficjalnie światła dziennego. Ona jednak
przecież jest...
Pozdrawiam
Dziękuję Beato, Tomku i Moniko za miłe wizyty.
Serdecznie Was pozdrawiam :)
Polityczne zakulisowe rozgrywki nie lubią prawdy...
Pozdrawiam Norbercie
Pozostaję w refleksji na dłużej. Pozdrawiam i głosik
zostawiam +
dołaczam do wyrazów współczucia
pozdrawiam Norbercie serdecznie.
Dziękuję Sławku i Ewo (Stella-Jagodo) za Wasze wizyty.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)
Pozdrawiam wiosennie:)
To jest tak jak z zamachem na Kennediego, prawda
zapewne nigdy na jaw nie wyjdzie.
Dziękuję Andrzeju i Marku za wgląd do mojego wiersza.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)
Mogli by sobie już odpuścić. Chyba wszyscy jesteśmy
już tym zmęczeni.
Po przeczytaniu pozostaję w refleksji owego wiersza.
Pozdrawiam Norbercie.
Marek
Wystarczy obejrzeć archiwalne zdjęcia z jakże
"skrupulatnym" zabezpieczeniem wraku. To przesiewanie
ziemi, kopanie na metr w głąb. Mycie wraku i tak
dalej. Prawda istnieje my jej jednak nigdy nie
poznamy. Pozdrawiam