Szacunek krytykom
Szanuję portal "Wiersze, wierszyki..."
wiele chwil pięknych spędziłem na nim,
dużo mi dały słowa krytyki,
dziś są krytycy, krytykowani.
Gdzieś mam złośliwość, niech sobie
więdnie
i inwektywy w drażliwych słowach,
jeśli rzeczowo, to choćby błędnie,
każdy ma prawo mnie krytykować.
Wszelka obraza pychę mą tuczy,
nikt tu na skrzydłach nie sfrunął z
nieba,
skoro mam szansę by się tu uczyć,
to i krytykom taką dać trzeba.
Więcej szacunku i zrozumienia,
gdzie są poeci, tam i krytycy,
można mieć korzyść z tego stwierdzenia-
- "Co mnie dotyka, to i dotyczy".
Komentarze (50)
Co racja! to racja! gdzie piszący musi być i krytyka!
a niech tam! Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo dobry wiersz Karacie. I tak sobie myślę, że
dobrze by było, gdyby zarówno autorów, jak i krytyków
nie cechowała moralność Kalego; wiesz zapewne o czym
mówię i oczywiście to nie jest uwaga do Ciebie.
Pozdrawiam i z przyjemnością pluskam:))
Bardzo dobry wiersz z mądrym przesłaniem, muszę
powiedzieć że krytyka nie raz mi pomogła.
Pozdrawiam:)
Święta racja karaciku kochany.Ja zawsze uważnie czytam
uwagi czytelników i zastanawiam się nad
każdą.Ceniękażda konstruktywną, która wnosi coś
dobrego do postaci wiersza.
Świetnie:)!!! Osobiście bardzo mnie cieszy każdy
komentaż pod moim tzw.wierszem a zwłaszcza "może być"
:)
Jeszcze trzeba określić co jest obrażające w krytyce a
co nie. Odnoszę czasami wrażenie, ze już wielką obrazą
jest napisanie tylko komuś pod utworem "Nie podoba mi
się". Osobiście dla mnie obrażające jest stwierdzenie
"jesteś głupi", dupek, miernota. Natomiast napisanie
komuś, ze wiersz jest kiepski, słaby, do niczego to
jeszcze nic złego. Takie jest moje zdanie w tym
temacie i wydaje mi się, że część z Was się ze mną
zgodzi. Może nie publicznie, ale się zgodzi.
Pozdrawiam pokojowo ze słonecznego Gdańska. Chyba
wraca wiosna.
ja się cieszę, że mnie ktoś czyta a jeśli znajdzie się
na poprawę rada to dobrze bo amatorka ze mnie
kompletna i mało mi czasu zostało na naukę dlatego
"odrabiam lekcje"
Dziękuję za te słowa. Ufff, ktoś mnie rozumie. I nie
ma pretensji. Pozdrawiam@
Można się uczyć tolerancji z Twoich wierszy. Co do
finałowego cytatu, to często powtarzam sobie te słowa
jako sposób na wyciszenie.
Miłego dnia.
Portal "wiersze, wierszyki" a na Beju? też są KRYTYCY
i krytycy:) Zgrabny wierszyk okazjonalny:), chociaż
mam drobną uwagę:) zwrotka trzecia, "tu" troszkę
dziwnie brzmi ta powtórka:) pozdrawiam:)
Krytyk, a krytyk...to już jest różnica. A tak na
marginesie - samemu można się dobrze przyrównać do
każdego wiersza, jak w swoim odczuciu, a co krytyk.
Pisząc każdy wie co pisze, a za szacunkiem sam
jestem...dobry wiersz i zrozumiały
przekaz...pozdrawiam
Znaczenie słowa szacunek za jakiś czas będzie trzeba
sprawdzać w słowniku, bo wszyscy o nim zapomnimy...
Ładnie Karacie napisałeś. Samego mnie czasami ponosi (
nie tylko na beju, życie... ) ale potem wpadam z
wizytą do Ciebie np i jakoś się prostuję na chwilę. A
nawet w pierś się uderzę szczerze. Ale tak, by nikt
nie widział :)
Pozdrawiam
K
ładny z wyrazem wiersz, podoba mi się, pozdrawiam
Step już od dawna dał się poznać jako autor niezwykle
nadwrażliwy na punkcie swojej osoby,którego tekstów
żadna krytyka nie może dotyczyć. Bo natychmiast
zacznie się bronić (jako nękany) w sposób przypomniany
przez ReeDżej. Albo błagać u moderatora o usunięcia
niepochlebnych wpisów.
Chwila, chwila - jak to było? Wiejski głupek ze słomą
wystającą z butów? Krowy niedojone, co tak ryczą, że w
Warszawie słychać? Coś z remizą strażacką w tle i tym
podobne? Przepraszam autora za prywatę ale tak jakoś
mi się przypomniało w związku z wpisem pana poniżej.