Szalejące zmysły
Niecodzienny zapach orgazmu
Zawładnął Jej ciałem
W oczach krew …
W uszach głuchy pisk…
Zimny pot
Spływający po plecach
Niczym wodospad
Pieści Jej ciało
Opuszki palców
Wędrujące po krągłych piersiach
Dotyk jedwabiu ciała
Widok gęsiej skórki
Na ramionach…
Na brzuchu…
Na udach…
Ciepłe rytmy muzyki
Falują jak Jej włosy
Aromat Toskanii
Unosi się nad lampką wina
Bukiet kwiatów
W wazonie
Zebrane o świcie
Z ranną rosą…
Ściany…
Co słyszały słowa miłości
Świece…
Co widziały taniec ekstazy
Pościel…
Co czuła zapach pożądania
22.01.2007.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.