Szalona wena!
Wena:
Ucieka niespodziewanie,
zaskakująco szybko też wraca.
Robi z poetą co tylko popadnie,
co się jej zamarzy. Wyczynia to
spektakularnie!
Na przykład w nocy, gdy śpisz
twardo jak kamień, ona potrafi obudzić
cię z krzykiem.
Podsuwa kartkę, na której piszesz
co w twym umyśle zrodziło się nagle.
autor
poetica
Dodano: 2009-06-11 17:31:22
Ten wiersz przeczytano 812 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
mnie to Wena nawet gwałci..kiedyś to ująłem w jakimś
wierszu.....
ach ta wena...zazwyczaj przychodzi w najminiej
odpowiednich chwilach...pozdrawiam
ano co racja to racja ... kiedyś przez to spałem z
notatnikiem obok głowy ;) a i tak wszystkiego nie
idzie zapisać gdy napadnie porządna wena ...
I tak bywa, ze piszesz gdy pływasz ;-)