Szare lustro
Smutaskom ku przestrodze :)
Czasem gdy nie jestem w humorze
dzień paskudnie ułożył się dzisiaj
widzę świat w szarym kolorze
i nie mam ochoty się witać.
Nie wiem kogo odtrącam na drodze
czy akurat tego nie pragnę
los nie zemści się na mnie srodze
nie ugrzęznę samotnie na dnie
I nadal idę brnę smutną dróżką
omijam swe szczęście może
pytam siebie jak gdyby wróżki
czy znajdę świat w innym kolorze
Uśmiechnij się, a rozjaśnisz swą drogę i lustro
Komentarze (17)
chandra każdego czasem dopada....ciekawie ujęta forma
i przekaz wiersza...
Dzięki za wierszowaną przestrogę (prawie tak;) -
trafiony!)
Smutaski pewnie wiedza, ze usmiech to jest najlepsze
lekarstwo. Mysle, ze mimo to trudno czasem o grymas,
co by odrobine usmiech przypominal...
dzisiaj właśnie obudziłam się w takim paskudnym
kolorze szarości, może twój wiersz pomoże;-)
Całkiem miły, ciekawie się czytający krótki wierszyk.
Pozdrawiam zostawiając mała pamiątkę:)
Uśmiech rozbraja, uśmiech łagodzi. Uśmiech nikomu w
życiu nie szkodzi.
Ciekawa treść wiersza. Życzę Wesołych Świąt z
życzliwym uśmiechem na ustach.
....I nadal idę brnę smutną dróżką sporo jeszcze
będziesz miał drogi...
zapamiętam :) hehe miło jest przeczytać coś takiego :)
i pomyśleć
Te przesłanie, brawo... daje do myślenia"+"
uśmiech ratuje nas w każdej sytuacji Ladny wiersz w
wypowiedzi Pozdrawiam
Nastrój jest jak pogoda, zmienny. Najważniejsze aby w
złych chwil nie odreagowywać na innych i wierzyć, że
tuż za rogiem czekają lepsze. Pozdrawiam
pisząc limeryk miałem na myśli dodanie trochę
pozytywnych emocji na beju, czytając wiersze
niektórych nie widzę żadnej poprawy, a raczej pęd za
ilością :)...a u Ciebie jest refleksja, czytając jest
sie nad czym zastanowić i właśnie o to chodzi... :)
...dziekuje, usmiechnelam sie, a tez czesto bywam
typem smutasa...:)
O, dziękuję. Wiersz bardzo dla mnie - jestem ponoć
smutas :)))) no przynajmniej szara poetka ... ale
kąciki poszły troszkę w górę
Znajdziesz, nie zawsze błyskawicznie, czasami trzeba
poczekać.