Szarlotka i kawa ...
Dzisiaj mnie w nocy zastała burza
błyskawic siła oczy raniła
grzmotem trzaskała żal okazując
miłość po latach tak odchodziła
lecz ja żegnałem ją ze spokojem
darząc szacunkiem wciąż ukochaną
którą wspominać będę jak wiosnę
piękną pachnącą zawsze zadbaną
a gdy ochłonę z życiem pogodzę
będąc w pobliżu znów się pojawię
ty obiecałaś upiec szarlotkę
więc usiądziemy wspólnie przy kawie
Komentarze (34)
Czy to możliwe ?
Widocznie tak.
+ Pozdrawiam
-- takie rozstanie, to rzadkość, jednak Ty
potrafisz...
-- pozdrawiam... :)
Po latach przy kawie ...
Niezwykle nastrojowy, świetny wiersz
pozdrawiam
Ujmujesz mnie tym, że nawet w trudnych chwilach umiesz
dostrzec dobroć. Pozdrawiam pogodnie.
rozstanie, które pozostawi miłe wspomnienia,
pozdrawiam:)
to sztuka tak się rozstać,,,,pozdrawiam
Szkoda, że ciacho i kawa były świadkiem
rozstania...szkoda.
Ładnie piszesz, zawsze z czułością, w szczęściu czy w
smutku. Pozdrawiam.
Moja burza została burza ..ale super jak można
rozstać się w tak piękny sposób,,,,
Dziękuję weno, zawsze wychodzę z założenia,że jeżeli
jest najmniejsza szansa utrzymania zgody i przyjaźni,
bądźmy dla siebie mili zwłaszcza,że rozstaliśmy się ze
względu na sytuację życiową w miły i kulturalny
sposób.Pozdrawiam serdecznie za miłe słowa.
Świetne połączenie szarlotki z kawą w towarzystwie
ukochanej osoby-:)
Pozdrawiam wojtasku-:)
Moje okolice burza ominęła :) Rozstania w przyjaźni
należą do rzadkości, przeważnie kończą się złością,
dlatego wiersz podoba mi się bardzo, bo napawa
optymizmem, że można rozejść się 'na słodko' :))
Miłego dnia Wojtku.
Ewuniu takie jest życie lecz nie wiemy co będzie jutro
więc nie należy mostów palić.Nas rozdzieliła sytuacja
życiowa i nie mamy do siebie pretensji.Pozdrawiam
serdecznie.
O tak, wojtasek, takie rozstanie nawet fajne
jest(jezeli juz musialo nastapic)
Pozdrawiam letnio :)
Dobry zestaw ciacho i kawa i milknie oczekiwania
wrzawa
pozdrawiam