szarość co dech zapiera
tą styczniową sobotę
słońce darzy uśmiechem
wiatr utracił ochotę
na beztroskie kuszenie
drzew co w skłonach się chwieją
chmur moczących się deszczem
chwil co z czasem się mierzą
przysnął nad rzeki biegiem
para wróbli rozgrzana
tuż w zalotach się gubi
i pod drzewem się tarza
kota z drzemki wnet budzi
ludzką wznieca nadzieję
zmian co lepsze przyniosą
niczym wiosna na biedę
dni co czasem przybiorą
piękna chwile niedługie
pamięć zimy niemiła
bólem stawów przekłuje
śmiech katarem przekwita
przemijanie się kłania
warzy mrozem marzenia
nad ich piękno przedkłada
szarość co dech zapiera
2013-01-05
Komentarze (16)
piękne:)
Bardzo piękny, refleksyjny wiersz o przemijaniu!
Pozdrawiam:)
refleksyjnie malujesz niby zwyczajną szarość a jak
refleksyjną i głęboką
Kiedy się czarne wymiesza i białe,
szare jest wszystko, lecz jakże wspaniałe!
Pozdrawiam!
Ładny wiersz, ładnie rytmicznie napisany. Pozdrawiam
:)
widzę w tej szarości piękno ...
bardzo ładnie o przemijaniu
pozdrawiam:-)))))
Śliczny ten wiersz,szare chwile mogą być piękne.
Pozdrawiam serdecznie Czwarty wers ma być (piękna
chwile) przepraszam jeśli źle odczytałam
Dziękuję za odpowiedź Wojtku...mam tylko nadzieję że
kiedyś jakiś błąd systemu mnie nie wymaże raz na
zawsze:)
takie przypadki się zdarzają Moniko.Jeżeli napisałaś
kolejny i jest znaczy jakiś błąd w programie.
wstawiłam komentarz i teraz widnieje jako użytkownik
usunięty- o co chodzi? ktoś mnie oświeci?
Nawet nie wiesz jak tym wierszem sprawiłeś mi wielką
radość już dawno Ciebie nie czytałam a do tego typu
wierszy kiedyś mnie przyzwyczaiłeś;) W Nowym Roku
życzę Ci wszystkiego, co sobie zamarzysz…
Pozdrawiam bardzo serdecznie i z uśmiechem:)
Bardzo ładny wiersz, jakże piękne mogą być szare dni,
pozdrawiam cieplutko
pięknie i mądrze pozdrawiam
szarość co dech zapiera
niechaj się szybko zbiera, pozdrawiam
Ładny wiersz o tym, że szare dni
także bywają piękne. Dobrej nocy.