Szarość ze mną wygrała..
W szarości się zamykam
o kolory walczyć nie chcę
i zaciera się granica
z każdym moim gestem..
Przestaję szukać blasku
i jasnych życia barw
zamykam już na klucz
radości kolejnego dnia..
W głowie jeszcze brzmi muzyka
i krzyczy do mnie ..żyj !
próbuję więc otworzyć
dawno zatrzaśnięte drzwi
Ostatnie tchnienie z rąk się wymyka
chcę zaistnieć i jednocześnie znikam..
autor
Herbaciana Róża
Dodano: 2009-12-02 14:01:41
Ten wiersz przeczytano 1029 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
..zamykam się, niby nie chcę już walczyć, by za chwilę
znowu chcieć, otwieram drzwi.., miotam się jak to w
życiu.
podoba mi się ten wiersz.