Szczątki szczęścia
Przechodzimy przez dni
z kaftanem bezpieczeństwa pod skórą.
Więzienie utkane z ponurych wizji
z zaginionych wyroczni.
Nasze myśli żyją w okopach,
gdzie tylko izolacja
może znaleźć miejsce do wzrostu.
Wrak szczęścia
leci przez zimne ulice
jak gorzki popiół.
autor
Mirabella
Dodano: 2022-11-28 08:02:39
Ten wiersz przeczytano 570 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Zatrzymały mnie te refleksyjne wersy. Świetnie
napisane.
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetny wiersz. I metafory mi się podobają.
Myślę, że nie raz tak czułem. Nawet przychodzi mi do
głowy taka oklepana fraza, że tylko śmierć z tego
więzienia wyzwala... Ale mrok, beznadzieja, izolacja
bywają też ziarnem odnowy...
Pozdrawiam.
Dojmujesz że hej!
Głos mój i szacun jest twój!
mroczna i ponura atmosfera
prośba i następny pogodniejszy utwór
gorzki ten wiersz. Jak niewola.