SZCZEGÓŁ TAŃCA
W jakimkolwiek miejscu – był sobą. Z czasem się nie liczył. I wygrał, choć jeszcze nie raz będzie zapomniany, by mieć skąd ciągle powracać'. Joanna Mueller,Zagniazdowniki
zmierzcha
za rogiem smuży
na światło kładzie
potarganą łapę
sine barwy
mają zimne dłonie
czy umarł ktoś?
czy czuje siebie we śnie
w szarości nomen
spadł logiczny omen
kroplomierz życia
a dzban przelewa się
miód na dnie sięgnę ręką
studnia pragnień
szczegół tańca
rozłąka widzi czarno
lecz śmieje się kwieciście
pszczoły przymknęły w domkach
bliskość
ptaki odleciały
lęk biały nie umie latać
słońce mu w skrzydłach śpi
babim latem oplątane
oddech przerywany echem
barwi pamięć
i serce
łódź,09.12.2008 ula2ula Już napisałam kilka wierszy z tzw - piórem - a to kolejny.Przytoczony urywek niedawno odnaleziony wiersz jest w części mottem
Komentarze (17)
Na pewno stwierdzam ,że wiersz jest bardzo dobry i w
takim samym stopniu trudny( czyli też bardzo) , ale
ponieważ jestem uparta wiec spróbuje zinterpretować .
Rzecz ma się zapewne o ludzkim umyślę obciążonym
trudnymi wspomnieniami , ale sądzę ,ze jeszcze nie
jest tak źle jakby się zdawać miało , ponieważ czuję
jakąś nutkę optymizmu pomimo...ale tak na prawdę to
nie wiem czy to właśnie chciałaś nam powiedzieć.(I
pewno się nie dowiem)
ładny wiersz, urzeka przede wszystkim swym klimatem
:))