Szczypta Namiętności
Jak kwiat w twoich zakątkach
Błądze miedzy opuszkami palców
Staram się usidlić w odcisku i miedzy
paznokciami
Radosne i mokre łzy układam na twej
skórze
Marząc o tym by w idealnym ciele ułożyć
dłonie
Równocześnie wyszczypując cały ból i zgroze
którą wcześniej uwidliłem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.