szczypta zazdrości to gość miłości
jesteś moim marzeniem
pragnieniem gdy nocami
smutno mi że zasypiam
z pustymi ramionami
myślami w twoim mieście
wchodzę w labirynt ulic
ciebie szukając zaglądam
w ciemne oczy kamienic
surfuję nerwowo w necie
tam z wpisów odgaduję
i serce wprost zamiera
bo z tobą ktoś flirtuje
powiesz ależ to zazdrość
a niech tam - nie oponuję
jest nieodzowną z przypraw
jej miłość też potrzebuje
autor
zdzisław
Dodano: 2009-08-11 12:04:18
Ten wiersz przeczytano 1313 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Zdzichu czasami zadrosc prowadzi w slepy
zaułek...dobrze ze ich nie ma w necie....pozdrawiam...
Na Twoich wierszach nigdy się nie zawodzę... Są zawsze
wspaniałą ucztą :)
Odrobina zazdrości nie zawadzi, przyprawi tą potrawę
wspaniałą… Tylko oby nie za dużo, bo kłopotów
wtedy moc…
racja byle nie za wiele tej soli;)
Nic dodać, nic ująć.
oby się nie rozgościła jak teściowa przysłowiowa :)
podoba mi się : "w ciemne oczy kamienic"
zazdrośc tylko rozsądna szczypta dodaje smaku w
miłości.Te dwa uczucia są ze sobą związane .
Dobrze doprawione do smaku :) Pozdrawiam
Niby racja, ale nie do końca.:-))
"Zazdrość to cień miłośći. Im większa miłość, tym
dłuższy cień". - Magdalenia Samozwaniec.
Ale to miła świadomość, że ktoś jest zazdrosny... :)
nieco zazdrości dodaje smaku byleby jej nie było za
dużo.Miłość na odległość trudny do zniesienia
stan,podziwiam tych ,którzy to potrafią ...Ładnie
piszesz o uczuciach
Szczypta zazdrości nie zaszkodzi,ale męczy gdy adresat
westchnień daleko...
Zakochany, zazdrosny, może oszukiwany..ładny wiersz..
nie ma miłości bez zazdrości i zazdrości bez miłości
:)
bardzo ładnie napisany wiersz...pozdrawiam