szczyt w górach Pościelowych
spod czarnych zasłon
nocy bezkresnej
ściągani magnesem
mocy cielesnej
zuchwałe dłonie
gwiezdnie buszują
rumieńcem chwil
aż promienują
diament tęsknoty
w pył się obrócił
owoc pożądań
szczytem zanucił
Komentarze (3)
w gwiazdach każdy może odnaleźć szczyty swoich
pragnień Piękne dopełniemie
Zgadzam się z Ninoczką, świetny tytuł stanowi swoiste
dopełnienie wiersza.
Super! Tytuł adekwatny do treści - a swoją drogą jak
to dobrze mieć własne...góry ;)