Szepty
Otwórz oczy…
spójrz
Niebo rozbłysło
tysiącem gwiazd
Usta żeglują
po oceanie ognia
To znowu My…
Czuję
Twój oddech…
zapach…
Uśpiony rozum
uchyla drzwi
Nasze ciała gubią się
Pośród szeptów ciszy…
Ukrytych pod powieką
nikt nie czyta snów…
...nie wiem już nic...
autor
toja
Dodano: 2004-09-01 15:17:14
Ten wiersz przeczytano 690 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.