W sześćdziesiątym odcieniu szarości
..są drogi
jedne szybsze a inne stabilniejsze
często brakuje lukru by móc ozdobić
babeczki
by jeść je samymi oczami
ale wychodzi na to samo
kwestia wzroku
w kategoriach celnych mumia może być
nawet suszoną szynką włoską
mój rozum (diabelska dziwka) mówi
że mi biel zszarzała i duszą się stała
nie wierzę jej ani trochę
nie wiem kim ona dla mnie jest
choć wiem różne kolory miewa
czasem chiałabym żeby było tak
...coś jest białe lub czarne albo tego nie
ma
autor
N!KA
Dodano: 2012-09-18 21:08:27
Ten wiersz przeczytano 838 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
zatrzymał, zaciekawił...
Ciekawy, godny przeczytania.
Pozdrawiam:)
ewidentnie ten tekt wciąga i to maksymalnie, podobają
mi się refleksje i przemawia puenta
Ciekawe ujęcie tematu... fajne metafory i
porównania... ogółem intrygujący wiersz:-)