Szewach
Inspiracją "Ziemia i chmury" Szewacha Weissa.
Idziemy razem, trzymamy się za ręce,
patrz słońce świeci, czego chcieć
więcej?
"Ten miał kościół, ten cerkiew, Żyd miał
synagogę - ale się żyło razem".
Zmierzch szykuje kartki dnia jutrzence,
minuty układa, omija te wyszczerbione,
wybiera pełne promieniste szczęście.
Idziemy razem, cel jest wytyczony,
bo przecież jasny w przysięgach.
Potknięcia się zdarzają, idziemy razem.
Zło nie przychodzi nagle, niezauważalne
jest, zaczyna się od małych rzeczy.
Inni ci oni- tacy sami.
Niebo dziś chowa się w wełnianych
obłokach.
Są jak usta rozchylone, rajskie motyle na
chwilę zapomniane.
Idziemy razem, trzymamy się za ręce.
Potknięcia tylko do siebie zbliżają.
Idziemy razem, Wannsee już się nie
powtórzy?
Komentarze (35)
Zło zawsze rodzi się z małych rzeczy, dlatego go
najpierw nie zauważamy, a potem jest już za późno..
Szewach Weiss zasypywał mury podziałów między ludźmi.
Ale wciąż one są, czy kiedyś znikną- nie wiem.
Chciałabym.
Różnimy się my ludzie między sobą.
Językiem, historią, kulturą, czy kolorem skóry.
Każdy inny- taki sam.
Dzięki bardzo Wszystkim.
Idziemy razem, ale są wśród nas politycy, czyli
ludzie, którzy wyolbrzymiają każdą różnice pomiędzu
nami, a później wmawiają nam, że te różnice są tak
istotne, że w ich imię powinniśmy walczyć ze sobą
nawzajem.
Pozwolę sobie za Markiem Żakiem,
pozdrawiam serdecznie:)
Wspaniały hołd Annno oddałaś dla tego człowieka jakim
był Szewach Weiss wspominając Jego w swoim wierszu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciężki temat i bardzo refleksyjny...ale w dobrym
wydaniu...Pozdrawiam Aniu :)
Witaj Aniu:)
Bardzo ciężki temat.I przyznam,że każdy postrzega ten
wiersz chyba po swojemu:)
Pozdrawiam serdecznie:)
"Potknięcia tylko do siebie zbliżają."
A czasem oddalają.
"Inni ci oni- tacy sami." to również zmusza do
przemyśleń. Pozdrawiam
Witaj Aniu
Świetny wiersz, ważny temat.
Jestem pod wrażeniem.
Ślę serdeczności
Jakoś w dzisiejszym świecie bardziej zło ma większy
popyt niż dobro i to jest bardzo smutne...hołd
wierszem dla tego człowieka jest jak najbardziej na
miejscu...pozdrawiam Aniu.
Dobry, wciągający przekaz wiersza potrafi rozbudzić
wyobraźnię.
Pozdrawiam.
Marek
Oby Aniu Wannsee się nigdy nie powtórzyło... ale
psychopatów wśród przywódców na świecie nigdy nie
brakowało
piękny wiersz ku pamięci Szewacha
prawdziwy hołd
Poezja
Witaj,
poruszyłaś jeden z trudniejszych (wciąż)tematow...
Generalnie, historycznie cierpią prawie zawsze
wszelkie wspólnoty.
Pozdrawiam serdecznie /+/.
Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam.
Świetny, poruszający, mądry i potrzebny wiersz. Tam, w
Wannsee podjęto decyzję o praktycznym rozwiązaniu
kwestii Zydowskiej... Ale podobne "kwestie"
"rozwiązuje się" od tysiącleci. Bez przerwy, wczoraj,
dzisiaj... Kwestie "innych" niż my. Ciągle ktoś jest
inny, nie pasuje wyglądem, religią, zachowaniem,
pochodzeniam, orientacją itd... Przerażający jest ten
świat...
Pozdrawiam ciepło.