szkic do obrazu
śpieszył się...
nagle
zdumienie uniosło brwi
senną jeszcze uliczką
płynęła łodziami hałaśliwych szpilek
pod płomiennorudym żaglem kędziorów
ona
niesamowite
jak idealnie
szarość poranka komponowała się
z tycjanowską feerią
ognistej odmiany miedzi
uchylił kapelusz
łowiąc na rondo jej uśmieszek
i spojrzenie w tonacji
listopadowej tajemnicy
tego potrzebował...
autor
Biala dama
Dodano: 2008-11-24 00:01:51
Ten wiersz przeczytano 1183 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Wiersz oryginalny.... w dobrej formie. Zachwyca!
Tak pięknie szkic zrobiony że jestem
zachwycony-pozdrawiam!
bardzo ładnie namalowałaś słowem, używając pięknych
przenośni... podoba mi sie szczególnie estetyczna
forma wiersza - super...
Cieszy to bardzo że coraz więcej zdolnych ludzi
pojawia się na beju, uważam że jesteś jedną z nich.
Malujesz wiersze jak obrazy i robisz to bardzo
dobrze. Nawet zazdrość nie zmieni tego faktu.
ułamek sekundy może być inspiracja, jeden gest, jedno
spojrzenie - piękny szkic liryczny.
Piękny doprawdy piękny i tak poetycki wiersz, czytałam
z niekłamaną przyjemnością. Treść i forma - co tu
dużo pisać - jestem pod wrażeniem.
Podoba mi sie ten wiersz, szczególnie pierwsza
cześc utworu, zasługuje na
uznanie.hymmm...zastanawiam sie nad neologizmem
"mgielna" cóż ale w ogólnym kontekście utworu
ładnie wygląda...jestem na tak, nie zawsze wredna
Julia.
Ładnie skomponowany szkic-oby tylko więcej było
podobnych w opisie,a ja mam zawsze z tym problem-fajny
wiersz..powodzenia
Bardzo, bardzo podoba mi sie Twoj wiersz.Wspanialy
temat, klimat i piekne metafory.Sztuka dla sztuki,
pieknie. Pozdrawiam.
śliczny wiersz -piekny obraz piórem namalowany - brawo
Piękny wiersz:) Pozdrawiam
On - malarz i ona - kobieta, której "hałaśliwe
szpilki" oderwały go od pracy, a "śpieszył się", ale
jej widok przyniósł to, czego potrzebował. Epitety i
metafory nadają utworowi osobliwego czaru. Piękny
wiersz.
przyciągnąl mnie tytuł swoją interesującą formą.
jednak nie poprzestałam na samym tytule i zaglębiłam
się w wiersz, który do samego końca czyta się z
zainteresowaniem i odrobiną ciekawości :)
Trafnie uchwycony moment, w którym przyszło olśnienie.
Wrażliwość artysty pobudzona przez zmysły zaczyna
tworzyć. Piękna w formie i poetyce miniatura o
klimacie w jaki rodzi się sztuka. Wiersz nietuzinkowy
- urzeka użytymi środkami wyrazu. Prawdziwy
majstersztyk! :)
Moje słowa uznania, bardzo ładny szkic, a jakie
metafory,świetna forma.