Szklana pogoda
Widziałam drzewo.
Na nim siedział spokój.
Gałąź za gałęzią,
przykulone ptaki,
ciche, nieruchome,
one dobrze wiedzą,
gdzie szukać wytchnienia.
To ich sanktuarium.
Widziałam chmury.
Nie ma chmur bez nieba.
Mogą niebo zakryć,
ale to nie znaczy,
że go wcale nie ma...
Chmury i ich spektakl
pod dyktando wiatru.
Słyszałam wiatr.
Szeptał coś nad ranem,
może jakieś bajki,
a wieczorem szalał
i wygrażał światu,
że go nie szukają
w polu,
nie stawiają
strachów,
burzę mają w rękach.
Komentarze (36)
Znakomity! Z cudowną pointą. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ciekawe obrazki jesiennej aury. Fajnie się
czyta :)
Dziękuję marcepani, a Twój wiersz urzeka. Wspaniała
"szklana pogoda" połączona z wiatrem. Mam jakiś
sentyment do wiatru. Uściski :)
Piękny wiersz i ten klimat. Pozdrawiam serdecznie.
Jesień potrafi zauroczyć, ale również przestraszyć
gwałtowną zmianą pogody. Pozdrawiam ciepło i dziękuję
:)
juz kolejny raz go czytam i coraz wiecej mi sie podoba
ma swietne zakonczenie
ale i poczatej jest doskonaly
Widziałam drzewo.
Na nim siedział spokój.
Kocham opisy rzeczywistego świata i zjawisk. To mnie
umacnia w zachwycie i zachęca do pisania wierszy....
Bardzo mi się spodobał Twój wiersz-obraz.
Ja zobaczyłam jesień. Wietrzną ,zimną,mokrą.Szklane
kałuże,zmarznięte ptaki,niebo ciężkie od chmur.Świetny
wiersz.Pozdrawiam serdecznie. Iwona
Ptaki, wolne stworzenia zarówno w swym bogactwie
formy, jak i egzystencjalnej doskonałości. Niebo,
ziemia i one, stanowią nierozerwalna wież. Wiersz
wciągający, wizjonerski wręcz. Pozdrawiam ciepło.
Dla mnie szklana pogoda to niepewność sytuacji.
Twój wiersz rozbudza wyobraźnię przez co skłania
czytelnika do życiowej refleksji, ale chyba takie było
zamierzenie autora.
Pozdrawiam
Marek
Bardzo mi się podoba!
Teraz to chmury w rękach samolotów :( a nie wiatrów...
Pozdrawiam Marce :)
Szklana pogoda kojarzy mi się z pułapkąmi, jakie
zastawiają na faunę i florę nieokiełznane żywioły,
choć te współpracują ze sobą w harmonii bez względu na
pory roku.
Jesień sprzyja melancholii i skłania do refleksji.
Miłej niedzieli :)
I mnie wiersz bardzo się podoba.
Tak naprawdę wielopłaszczyznowy.
Świetny klimat, a ostatni wers w sumie mroczny... Tzn
mrocznie prawdziwy...
Pozdrawiam serdecznie, Marce :)
bardzo ładny wiersz choć biały
To jest niezbywalne prawo jesieni fundować nam każdą
pogodę. Fajny wiersz
Pozdrawiam życząc miłego dnia