szklane domy
patrzę się w góre
stoją i w słońcu błyszczą
szklane domy moich marzeń
pełne są ludzi do towarzystwo
emanują przyjemnosciai i rozkoszami
szklane domy moich marzeń
wypełnione są natchnieniem
prowokują swoimi pokusami
szklane domy moich marzeń
są ze szkła i są kruche
rozpadną się wszklany pył
gdy uderzy kamień samotności
autor
rysiek_lirykman
Dodano: 2005-10-04 13:52:15
Ten wiersz przeczytano 706 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.