Szklanka
Jak igła kłuje moje serce
jak igła kłuje
tak czuję
wspomnienie
a jeszcze wczoraj
miałam w swojej ręce
i wichry i mgły
kwiatów zapachy
i tych śpiewów ptasich
pełne włosy
dziś stoję tu
w niepewnej godzinie
i jak drzewo
co je bezmyślny wiatr
usilnie targa
gnę się gnę
wyginam
i sama nie wiem
noc to czy dzień
sroki tak samo skrzeczą
koty drapią
gwiazdy nocą nieba sięgaja
tylko anioły już nie śpiewają
zaklęły w ciszę swoje usta
i teraz cisza gra melodię pustą
na organkach z barw
z których je co dzień
słońce odziera
zamiera wszystko
by znów rano wstać
się śmieję śmieję się śmieję
zacieram uśmiechem
wspomnienie
znów dnieje
a ja znów w ręku mam
szklankę
do połowy pustą.
Komentarze (124)
Przepiękny, głęboki w przekazie wiersz, z serca
pozdrawiam Cię kornatko i życzę wiele zdrówka :)
Przepiękny wiersz Basieńko!
Pozdrawiam cieplutko:)
Piękny wiersz...i niech szklanka stanie się chociaż w
połowie pełna...
czasem niewiele trzeba...
Kornateczko zatrzymałam się nad Twoim pięknym
wierszem, nie będę mogła zasnąć...Pozdrawiam:)
sugestywny i pełen melancholii wiersz
pobudza do zadumy
Ja już to czytałam. Tylko gdzie????? No taka
pamięć. Ale wiersz - czyta się, ok.
Kornatko - gratuluję, bardzo dobry wiersz. Umiejetnie
napinasz strunę psychicznej emocji i gdy już się
zdaje, że rozlegnie sie krzyk - odchodzisz słowami w
ciszę.
Piękny wiersz -gra słów, a szklanka jest zawsze do
połowy pełna:)))
Piękny Twój wiersz, Kornatko...
Przytulam.
...ale do połowy masz pełną, to właśnie nadzieja,
nadzieja to piękno jutra...uśmiechnij się w sercu,
unieś wysoko głowę, otwórz się na ludzi, wokół jest
wielu dobrych, a świat stanie się pięknym :-) Śliczny
Twój "motyl" tęsknoty.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam
:-)
Wszystko zależy od punktu widzenia
W szklance wody jest zawsze tyle samo. Pozdrawiam
Witam Basiu bo złej nocy nadchodzi piekny dzień
i nie ma takich samych dni warto zyc i usmiechać sie
do chwil
nie mogłam wczesniej komentować mam remont mieszkania
pozdrawiam cieplutko:)
Polak patriota Polak patriota 2013-06-06
Witam w dniu usunięcia przez redakcje mojego
ostatniego wiersza.
Jurek
Ale za to jest uśmiech... I tak trzymać! Pozdrawiam
:))