Szkło kontaktowe
Skrzydlate słowa polityki
Oczywista oczywistość
Donald Tusk ma wilcze oczy
W końcu nie wiadomo co jest gorsze
Złe elity czy tłuste koty
Pana czas już minął
Czy pan wie ile kosztuje chleb
Macie gęby pełne frazesów
Do polityki nie idzie się dla pieniędzy
Tylko po pieniądze
Nam się one po prostu należały
Wiadomo -rodzina na swoim
W końcu dodzwoniłem się
Witam wszystkich szkiełkowiczów
To się po prostu w głowie nie mieści
Ręce człowiekowi opadają
W jakiej my Polsce żyjemy
Ryba psuje się od głowy
Więc patrzmy władzom na ręce
Tutaj bije serce Polski
Serce prawdziwych Polaków
Pan prezydent sadzi las!
Pan prezydent sadzi las!
Pan prezydent sadzi las!
Tym optymistycznym akcentem
Kończymy nasz program
Niech się państwu przyśni Janusz Kowalski
Komentarze (9)
Lubię się pośmiać oglądając Szkło Kontaktowe!
Szkło kontaktowe z natury jest soczewką i to co
pyłkiem, tu się belką mieni.
Pozdrawiam
Dobra, życiowa refleksja.
Pozdrawiam
Marek
Nie wiem... chyba dobrze, że nie widze tego na co
dzień?
Pozdrawiam serdecznie:)
Spodobał mi się wiersz ale z tym Kowalskim
przesadziłeś, koszmarny typ.
Świetna ironia.
Ślę serdeczności.
Dobry, pesymistyczny wiersz. Oglądamy to na co dzień.
Pozdrawiam serdecznie.
Niestety... Pozdrawiam serdecznie.
To się w głowie nie mieści i ręce opadają...taka
prawda...pozdrawiam Warsik :)