Szkoła życia

nie jest tak źle z tymi wierszami a co do szkoły życia

to nie znam takiego co by za tą szkole
postawił feniga złamanego

Wiersze, tak jak nasza dusza są naszym obrazem,
chcąc, nie chcąc często w nich ukazujemy siebie,
sprzedając swój obraz czytelnikom.

Sorry, że zbyt poważnie potraktowałem
Twój fajny, wesoły wiersz. Pozdrawiam.
Miłego dnia :)

Życiowy wiersz z którym wielu z nas mogłoby się
utożsamić.
Pozdrawiam.
Marek

od szkoły zycia niesposób uciec.

Nauka nie idzie w las,
a na starość jak znalazł...
Zawsze mi powtarzano
Najpierw obowiązek, potem wypoczynek.
A sama szkoła życia uczy nas również pokory.
Pozdrawiam

W polskiej szkole można się więcej nauczyć jak n.p. W
niemieckiej. :)
Pozdrawiam serdecznie.

Witaj!
Szkoła życia uczy samodzielności,
a my pragniemy czegoś innego.
Podoba mnie się druga strofa.
Miłego dzionka:)

Fajne :) pozdrawiam

Dosyć krótkie biorąc pod uwagę, że temat szkoły jest
dość obszerny ale to nie zmienia faktu, że miło się
czyta, wracają wspomnienia i radość z wakacji!

przeczytałam komentarz Szczerzyszczynsky - chyba nie
zrozumiał, ostatnia zwrotka może być metaforą, a my
się uczymy cały czas (czasu brakuje), do tego nie
potrzebna jest instytucja/szkoła razem z jej
upupianiem wszystkich, konformizmem, a nawet
indoktrynacją

Cała prawda. Nienawidziłam szkoły, szkół i to się nie
zmieniło. Sorry za prywatę. Najchętniej też
postawiłabym jeden znak, nie lubię komentować, a poza
tym, jak mówisz to daje więcej do myślenia.

Dzień dobry :)

witaj na Beju

Tak to bywa, że czasem po prostu szkoła życia, oby ona
nie była zbyt bolesna, pozdrawiam :)

Edukacja to nudna teoria, a szkoła życia to czysta
euforia... :)