sznur
pisząc ten wiersz
wisisz jak Judasz
sznur już napięty
wokół szyi zaciśnięty
ostatnie powoli pisane wersy
ostatni oddech twój oddany
ciało nieruchome
lekkim powiewem huśtane
nie ma wokół nikogo
kto mógłby odciąć go
wszystko stracone
a spowodowały to one
... nie warto pozbawiać się życia , tylko dlatego że wielokrotnie zostałeś odrzucony ...
autor

tybecik

Dodano: 2007-08-06 22:59:22
Ten wiersz przeczytano 865 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Podoba mi się przekaz twojego wiersza... bardzo
życiowy i co najważniejsze na czasie...