Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Szpitalne nudy

Takie tam z nudów na pośpiechu pisany, niedopracowany:-)

Nie dla mnie to leżenie
na szpitalnej sali.
Takie chorowanie
jest całkiem do bani.
Z nudów można zwariować
i pi... dostać,
więc jutro poproszę
panie pielęgniarki,
posprzątam obok park,
niech dadzą mi grabki.

Jeden jest tu plusik,
taki luz psychiczny,
za dnia w piżamach nie chodzimy,
z domu mamy ładne ciuszki.
Dresiki, bluzeczki, żeby nie czuć szpitalem,
tylko ciszyć się tym, że żyjemy dalej.

autor

Ola

Dodano: 2018-06-22 12:45:59
Ten wiersz przeczytano 9186 razy
Oddanych głosów: 117
Rodzaj Nieregularny Klimat Ironiczny Tematyka Zdrowie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (139)

cage cage

Olu chociaż się nie znamy - moc pozytywnych myśli dla
Ciebie.

Dużo siły i zdrowia.
Spokojnego dnia :)

wandaw wandaw

Cmok Oluś na pogodne popołudnie :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty


Olu, przed Tobą trud, którego może się boisz i nawet
nie chcesz sobie wyobrażać.
Najważniejsze, że nie wykluczyłaś przejścia przez
nieznane.
Nie mogę dać Ci rad, bo każdy sam musi zmagać się ze
swoim... Mogę tylko powiedzieć, że mnie pomogło
opowiadanie o kobiecie, która doczekała wyzwolenia z
obozu dając sobie szansę na życie przez 15 minut.
Później kolejne i kolejne...
Teraz już zostawiam sobie dobę. Rano rozglądam się w
dniu i tak nadchodzą nowe jutra.

Życzę Ci szczęścia do zdrowia i życia.

karat karat

Witaj Olu! Mnie już praktycznie pozbawili złudzeń i
teraz tylko czas odmierzam, bo w cuda jakoś nie
wierzę.
Rak niezniszczalny u mnie i ani chemia, ani
radioterapia nie dały rady, ale przecież żyję i to się
liczy! Jest coraz trudniej, ale i mobilizacja większa
i staram się trzymać pogodę ducha, pomimo wszystko.
Staram się w miarę możliwości żyć tak jak dotychczas,
choć trzeba się godzić z bezsilnością, ale też nie
pozostawać bezradnym. Wiara dodaje sił, choćby ta
wiara w siebie, bo pozwala prosić o pomoc gdy trzeba.
Życzę Ci Olu wiary i siły w zmaganiu z chorobą, a
pogoda ducha niech Cię nie opuszcza, bo ona pozwala
wierzyć, że cokolwiek będzie - będzie dobrze!
Pozdrawiam!

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj Olu/Elu
Nie wiedziałam, że jesteś poważnie chora, dobrze, że
masz już szpital za sobą, w domu zawsze inaczej...
Dobrze też, że masz wokół życzliwych ludzi, to ważne.
Wybacz, że dopiero teraz się odzywam, ale oderwałam
się od beja na dobre, z kilu względów, główny, to ten,
iż jestem padnięta po pracy, a poza tym brak czasu i
inne jeszcze historie...
Życzę dużo zdrowia, wiem, że jesteś silna i pokonasz
chorobę.
Pozdrawiam Cię ciepło,
będzie dobrze!

Remi S Remi S

Oleńko, zdrówka Ci życzę z uśmiechem :)

wandaw wandaw

Cmok Oluś na spokojną noc :)i słoneczny radosny
poranek :)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Nie masz lekko. Zazdrościć Ci też nie wypada. Musisz
walczyć Olu, ile wystarczy Ci sił. Wiara w lepsze
jutro czyni cuda. Osobiście wierzę, że Ci się uda. Nie
ma innej możliwości a uśmiech, nawet ze łzami w
oczach, niech ciągle na Twej twarzy gości. Trzymaj się
Dziewczyno.
Pozdrawiam. Musi być, będzie dobrze... :)

wandaw wandaw

Cmok Oluś moja Kochana i dzielna :)

Ola Ola

Bożenko (molicko)
Bajka jest już w dobrych rękach
Trochę miałam łzy w oczach, jak ją żegnałam, ale jest
dobrze
Bajka już mieszka 8 km ode mnie
w Rawiczu
Osoba, która wzięła Bajkę, znam ją
od dziecka, także mogę spokojnie spać
Dziękuję

Ola Ola

Dziękuję Wszystkim bardzo serdecznie
Cały czas jestem jeszcze pod tlenem
Ale powiem Wam wszystkim
że mam wspaniałych sąsiadów
Moja kochana Arletka załatwia mi wszystko na zmianę z
sąsiadami
Zus, hospicjum itd
Nie muszę nigdzie jedzić, bez tlenu nie dałabym radu
Coraz więcej jej w małych ilościach
ale staram się oo troszku
Czeka mnie we Wrocławiu Na Borowskiej po niedzieli
badanie trzustki, jak to badanie wyjdzie dobre, to
zaraz idę na Grabiszyńską we Wrocławiu na chemię
To tyle
Małymi kroczkami posuwam się do przodu
Więcej chodzę trzymając się scian, ale daję radę
Raz jeszcze dziękuję
Wszyscy cały Bej jest moją rodziną

krzychno krzychno

Witaj Oluś:)

Bardzo się cieszę,że jesteś już w domu.Oczywiście
wszyscy wiemy jak szpital potrafi dać w kość(choć ja
nie wiem bo praktycznie jeszcze nie byłem dłużej jak
jedną noc i to tylko raz) ale wypoczywaj nam w spokoju
i z nadzieją,że wszystko będzie szło ku lepszemu:)

Pozdrawiam serdecznie:)

Damahiel Damahiel

ciocia ostatnio z miesiąc była w szpitalu chyba coś z
sercem straszne to w ogóle

molica molica

Witaj Olu w domu,

wszędzie dobrze...

Za mało liter w alfabecie,
bym mogła stworzyć treść życzliwą
i odpowiednią dziś dla Ciebie.
Ślę moc zaklętą w wirtualnym,
ale już 'naszym' świecie.
Tu na Ciebie będę czekać.

Bajki wziąć nie mogę-żłuję.
Jeśli masz jeszcze jakieś problemy, którymi chciałabyś
się podzielić - jestem do dyspozycji w miarę moich
możliwości.

Moc serdeczności załączam.

wandaw wandaw

Cmok Oluś na spogodną noc:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »