Szukając...
Świat mi ciebie ukradł,
Zabrał bez pytania,
Cóż mi więc po słońcu, gwiazdach i
księżycu?
Cóż mi po dniu każdym
samotności pełnym
Bo choć żyję jeszcze
lecz cóż to za życie?
Świat mi ciebie ukradł
nie licząc się ze mną
Jakby go mój smutek nie obchodził wcale,
On ciebie jak ptaka
wśród podniebnych lotów
odniósł pośród wiatrów
daleko, najdalej
Poprzez drogi mleczne,
poprzez wieczność całą,
błądzę wciąż i szukam
nie znalazłam nigdzie.
Gdzie jesteś? Gdzie jesteś?
daj mi choć znak mały
Muszę cię odnaleźć
zanim jesień przyjdzie...
Komentarze (10)
Czy Sael - to...
nie zapytam, bo powiedzialas mi,ze nie. - Ze to nie -
Ty - czyli nie Ona.
więc - do swarzędza nie przyjadę - bo mebli nie
poszukuję do nabycia.
- przepraszam... - widzisz - do czego doprowadziłaś...
-piękny wiersz.
:)
Smutno, tęsknie i pięknie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie wyrażona tęsknota. Miłego dnia sael:)
Pięknie wyrażona tęsknota. Miłego dnia sael:)
Pięknie i tęsknie...
Ładnie, podobnie kto szuka, ten znajdzie, czego życzę
peelce,
pozdrawiam serdecznie:)
Dosyć często tak to bywa,
sercem rządzi wciąż tęsknota,
miłość czeka gdzieś ukryta.
Może chce się z Tobą spotkać?
Fajny wiersz o miłości która w Twym wierszu
zechciała zagościć. Serdecznie pozdrawiam
życząc bohaterce wiersza spełnienia marzeń :)
Trzymam kciuki, by te poszukiwania zakończyły się
sukcesem przed zimą.
Pięknie. Wers dwunastozgłoskowy niepotrzebnie
pokrojony na dwie części. W drugiej strofie długi wers
jest trzynastką - do poprawy.
Piękna poetycka tęsknota.