Szukając syreny
Przyrodzie, Dorael i nadziei
Szukając ,pięknej syreny
Słysząc w oddali cudne treny
A ona Dorael się zowie
Nad rzeką Wisłą łowię
Nad rzeką długą i czystą
Co wielka tonią przejrzystą
Swe srebrne oblicze poi
Choć ludzkie dno ją gnoi
Jej zrebrne lico brud zdobi
A głupi człowiek nic nie robi
Umierają syreny
Zaginęły słodkie treny
I człowiek umarł
Bo zbyt wiele dumał.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.