SZukam
może bez dedykacji....
Każdego dnia szukam oblicza twego obok
siebie,
by wykrzyczeć mą nienawiść
i ropacz o zapachu i strukturze róży
do imienia twojego.
Byś poczuł co to
emocjonalne zniszczenie,
wypaczenie w sercu,
i głos, który utkwił ci gdzieś pośrodku.
Kazdego dnia Cie szukam,
na rozstajach dróg
by poczuć ostatni raz
blask twoich oczu na sobie.
autor
NinaLena
Dodano: 2005-07-30 10:29:32
Ten wiersz przeczytano 437 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.